Andie MacDowell na czerwonym dywanie. Aktorka ma 63 lata i nie zamierza nic zmieniać
Andie MacDowell była przed laty twarzą kampanii L'Oreal i pojawiała się w zestawieniach 50 najpiękniejszych ludzi na świecie magazynu "People". Dziś aktorka ma 63 lata i zachwyca na czerwonym dywanie niewyretuszowaną urodą. MacDowell przyznaje otwarcie, że "ma swoje wady, jak każdy", i wcale nie zamierza tego zmieniać.
Media obiegły zdjęcia Andie MacDowell prosto z Cannes, gdzie aktorka pojawiła się w gronie gwiazd na czerwonym dywanie. 63-latka przyciągała uwagę mieniącą się sukienką i naturalną urodą, która na tego typu imprezach bywa prawdziwą rzadkością.
Aktorka bywa często pytana o swój wygląd i podejście do ukrywania efektów starzenia. - Nie przechodziłam operacji plastycznych. Moja twarz to moja twarz i nie czuję potrzeby tego zmieniać – wyznała kilka lat temu w wywiadzie i od tamtej pory nic się nie zmieniło.
- Jestem zadowolona z tego, jak teraz wyglądam – wyznała gwiazda.
Przypomnijmy, że Andie MacDowell ma na swoim koncie prawie 80 ról filmowych i telewizyjnych. Grała w takich hitach jak "Cztery wesela i pogrzeb", "Hudson Hawk", "Dzień Świstaka", a ostatnio w "Magic Mike XXL" i serialu "Wireless".
Aktualnie trwają prace na serialem "Maid" z jej udziałem i filmem "Along for the ride".
Andie MacDowell to także matka trójki dzieci. Jedna z jej córek, Margaret Qualley, poszła w jej ślady jako aktorka i modelka. 26-latka jest znana z takich hitów jak "Pewnego razu... w Hollywood", "Nowicjat" i "Nice Guys. Równi goście" oraz serialu "Pozostawieni".