Trwa ładowanie...

Naturalna Wiktoria Gąsiewska na wakacjach w Grecji. Pozowała w samym bikini

Wiktoria Gąsiewska postanowiła zrobić sobie przerwę od pracy i zrelaksować się na jednej z greckich wysp. A konkretnie na Simi, wyspie, która zachwyca uroczymi widokami i dość wysoką temperaturą nawet jesienią. Aktorka cieszy się słońcem i chwali zdjęciami w bikini. Zobaczcie!

Wiktoria Gąsiewska odpoczywa od pracy na jednej z greckich wyspWiktoria Gąsiewska odpoczywa od pracy na jednej z greckich wyspŹródło: AKPA, Instagram
d1o8k8a
d1o8k8a

Wiktoria Gąsiewska zwiedza, opala się i kąpie w Morzu Egejskim, a wszystko relacjonuje na swoim profilu na Instagramie. Simi, wyspa, na którą wybrała się 24-letnia gwiazda, jest niewielka, ale może zauroczyć niską zabudową, zalesionymi pagórkami i przepięknym portem. Gąsiewska korzysta z atrakcji turystycznych, ale przede wszystkim cieszy się pogodą. Gdy w Polsce robi się coraz zimniej, w Grecji wciąż można liczyć na słońce i 26 stopni Celsjusza.

Aktorka zachwycona wakacjami na Simi opublikowała w sieci zdjęcia i filmy z wyjazdu. Do części pozowała w samych szortach i górze od bikini. W takim stroju paradowała po mieście, zajadając się lodami i zwiedzając wąskie greckie uliczki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co po "Barbie"? W kinach nie będzie nudy

Gąsiewska ostatnio sporo podróżuje. Kilka tygodni temu razem z rodziną wyjechała nad morze, później był mały rejs ze znajomymi, wycieczka do Londynu z ukochanym, wreszcie błogi odpoczynek w Grecji.

d1o8k8a

Gwiazda pokazała się w naturalnej odsłonie i pozowała w bikini. Fani aktorki nie zawiedli i zasypali ją komplementami. Chwalili też jej wakacyjne wybory. Zwłaszcza Simi zrobiła na wszystkich wrażenie. W pewnym momencie gwiazda wyłączyła jednak możliwość komentowania wpisu. Czemu?

Ostatnio Gąsiewską spotkała nieprzyjemna sytuacja - internauci pytali ją, czy przytyła, a niektórzy sugerowali ciążę. Takie wkroczenie butami w prywatne, a nawet intymne życie zirytowało gwiazdę, która odpowiedziała na wścibskie komentarze.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1o8k8a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1o8k8a

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj