Z aktorem jest coraz gorzej. Po amputacji przyszła infekcja
Żona przebywającego w szpitalu Nicka Cordero poinformowała, że jej mąż walczący z powikłaniami pod COVID-19, ma kolejne kłopoty.
Amanda Kloots, żona aktora znanego z filmu "W starym dobrym stylu" i występów na Broadwayu, na Instagramie dalej dzieli się informacjami na temat stanu zdrowia swojego męża.
W poniedziałek poinformowała, że w płucach Nicka Cordero wykryto infekcję. We wtorek nad ranem nagrała filmik, w którym dokładnie opisała, co się dzieje.
ZOBACZ TEŻ: Koronawirus. Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
Dodała też, że aktor dostaje bardzo silne antybiotyki, aby infekcja płuc ustąpiła. Mimo tego wszystkiego Cordero ma "robić postępy" w powrocie do zdrowia.
W sieci trwa obecnie zbiórka na pokrycie rachunków za leczenie aktora. Do tej pory zebrano prawie pół mln dol. W akcję włączyli się jego koledzy i koleżanki z Broadwayu, którzy nagrali filmik z coverem jego piosenki z musicalu "Waitress".
Przypomnijmy, że Nick Cordero trafił do szpitala 31 marca. Miał problemy z oddychaniem, ale dopiero trzeci test na obecność koronawirusa potwierdził, że aktor jest zarażony.
12 kwietnia żona odebrała telefon ze szpitala i usłyszała, że wystąpiły poważne komplikacje.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
U Cordero wystąpiła infekcja płuc i bardzo wysoka gorączka, która doprowadziła do spadku ciśnienia i nieregularnej pracy serca. Mężczyzna stracił przytomność i lekarze zastosowali resuscytację.
Później problem pojawił się w prawej nodze, gdzie doszło do zakrzepicy i krew nie dopływała do palców stopy. Kloots podkreśliła, że nie dało się tego rozwiązać chirurgicznie, dlatego trzeba było polegać na lekach rozrzedzających krew.
Po rozpoczęciu leczenia farmakologicznego wystąpiły problemy z ciśnieniem i krwawienie w jelitach. Leki trzeba było odstawić i lekarze podjęli trudną decyzję o amputacji prawej nogi.
- Doszliśmy do takiego momentu, że trzeba było podjąć decyzję: albo noga, albo życie - tłumaczyła żona aktora i matka jego 10-miesięcznego syna.
Chcemy podziękować wszystkim ludziom, którzy walczą ze skutkami koronawirusa. Ich nazwiska nie są publicznie znane, a twarze mają skryte pod maskami. To m.in. pracownicy służby zdrowia oraz sklepów i aptek, stróże porządku, kurierzy i przewoźnicy. Krótkie, kilkusekundowe nagranie z indywidualnym podziękowaniem zwykłym bohaterom można przesyłać pod adres e-mail: dziekujebohaterom@wp.pl. Mogą to być oklaski, gest, słowo "dziękuję", nagranie kwiatów, laurki lub linki do filmów umieszczonych w serwisie YouTube lub publicznych postów na Facebooku. Materiały umieszczone na FB należy oznaczać hashtagiem #dziekujebohaterom. Wszystkie filmy zostaną wyemitowane na specjalnie uruchomionym kanale w WP Pilot.