Nie ma lekarstwa na tę chorobę. Celine Dion ledwo się porusza
Celine Dion od dłuższego czasu zmaga się z poważnymi problemami natury zdrowotnej. Ostatnie doniesienia są niepokojące - z wokalistką ma być coraz gorzej.
Celine Dion to jedna z najbardziej znanych artystek ostatnich dekad. Karierę muzyczną rozpoczynała jeszcze jako nastolatka w 1980 r. Choć ma na swoim koncie niezliczoną ilość nagród i hitów, to największy sukces odniosła w 1997 r. za sprawą piosenki "My Heart Will Go On" z "Titanica" Jamesa Camerona. Dziś gwiazda ma 55 lat i jeszcze do niedawna koncertowała.
Niestety na początku stycznia 2022 r. pojawiła się informacja, że gwiazda jest zmuszona odwołać zbliżające się występy. Po czasie wyszło na jaw, że cierpi na zespół sztywnego człowieka, inaczej zespół Moerscha-Woltmanna, bardzo rzadkie zaburzenie o podłożu neurologicznym.
Charakteryzuje się ono postępującym sztywnieniem w obrębie mięśni, dodatkowo często można zaobserwować powtarzające się epizody skurczów. Może doprowadzić nie tylko do niepełnosprawności, ale nawet śmierci.
Jest to choroba nieuleczalna. Można jedynie łagodzić sztywność, skurcze mięśni i lęki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Gwiazdy, które przyznały się do depresji
Dion wierzyła, że uda się jej wrócić na scenę. Jednak z jej zdrowiem jest coraz gorzej, więc 26 maja ostatecznie odwołała, kilka razy już przekładaną, światową trasę koncertową "Courage". Teraz media przekazały kolejne doniesienia ws. gwiazdy. Serwis Radar Online, powołując się na informatorów, przekazał, że Dion "ledwo może się ruszyć" i jest mało prawdopodobne, że kiedykolwiek zaśpiewa jeszcze na żywo.
Dion ma najlepszy zespół medyczny, jaki można kupić za pieniądze, ale sprawy nie wyglądają dla niej obiecująco. Jakiś czas temu sprzedała swoją posiadłość w Las Vegas wartą 30 mln dol. i wróciła do ojczystej Kanady. Tam może liczyć na pomoc 11 braci i sióstr. - To dla niej ogromne wsparcie w chwili osobistego kryzysu - powiedział rozmówca Radar Online.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.