Trwa ładowanie...

Nie żyje mąż Magdy Umer. Krystyna Janda nie może w to uwierzyć. To dla niej też trudny czas

Zmarł Andrzej Przeradzki, mąż wokalistki Magdy Umer. O jego śmierci poinformowała Krystyna Janda, dla której ostatnie miesiące nie są łatwe, co też wyznała w mediach społecznościowych.

Nie żyje mąż Magdy Umer. Krystyna Janda nie może w to uwierzyć. To dla niej też trudny czasŹródło: East News, fot: Mikolaj Zacharow/REPORTER
d13jref
d13jref

Krystyna Janda zamieściła na Facebooku wpis, który mógłby wywołać łzy u wielu osób. Nie jest jej łatwo w ostatnich miesiącach. Albo umiera ktoś z jej bliskich i przyjaciół, albo ciężko choruje. "Co za koszmarny rok! Śmierć Zuzi Łapickiej, śmierć mojej mamy, za dwa dni pogrzeb Andrzeja, męża Magdy Umer. Po drodze choroby i smutki wśród przyjaciół i znajomych, na dokładkę to wszystko, co dzieje się dookoła, w kraju" - napisała aktorka. Swoim wpisem potwierdziła śmierć męża piosenkarki.

ZOBACZ TEŻ: Niepokojące doniesienia. Kryzys wieku średniego u Jennifer Aniston

Jak podaje "Super Express", Andrzej Przeradzki od 2013 r. przeżył 3 wylewy i jego stan ciągle się pogarszał. Po pierwszym z nich był na rocznej rehabilitacji w Konstancinie-Jeziornej. Miał sparaliżowaną połowę ciała i twarzy oraz problemy z pamięcią i mówieniem.

Bardzo emocjonalny post opublikować jego syn, Franciszek. Można się wzruszyć.

d13jref

"Pierwszy raz umarłeś w poniedziałek, jakoś po ósmej rano. (...) Tej nocy Lew sporo płakał. Szlochał jakby było mu smutno, a to mu się wcześniej nie zdarzało. Misia później przyznała, że uspokajając go, już czekała na telefon ze szpitala. Nie wiem, ile z tego pamiętasz, ale w tych ostatnich miesiącach to właśnie Lew zachowywał się z nas wszystkich najnormalniej względem ciebie" - napisał.

"Kiedy mówiłem, że jedziemy do dziadka, z radością szedł do auta. Wbiegał do twojego pokoju i od razu wyłączał materac przeciwodleżynowy. W dni, w które miałeś pościel w rybki i kraby, siadał obok ciebie w łóżku, pokazywał kolejne stworzenia i nucił melodię o rekinie. Pokazywał też, gdzie masz usta, nos i oczy, a ty byłeś momentami wręcz uśmiechnięty" - czytamy w treści wpisu.

Andrzej Przeradzki zmarł w wieku 70 lat. Był inżynierem i przedsiębiorcą. Jego pogrzeb odbędzie się w czwartek 5 grudnia. Magda Umer i Krystyna Janda są przyjaciółkami.

d13jref
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13jref

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj