Odbicie w lustrze na zdjęciu Joanny Przetakiewicz zwróciło uwagę fanów
Po tym jak opublikowała zdjęcie na swoim instagramowym profilu, błyskawicznie została okrzyknięta "najseksowniejszą kobietą po 50-tce". I trudno się z tym nie zgodzić. Jest jednak coś jeszcze. Uwagę internautów zwróciło odbicie w lustrze. Spójrzcie sami.
Joanna Przetakiewicz jest piękną i spełnioną kobietą. Swoją pozytywną energią dzieli się w mediach społecznościowych. "Czy czasami nie jesteście wobec siebie zbyt wymagające? Zbyt surowe?" - pytała pod seksownym zdjęciem, którym pochwaliła się kilka dni temu.
Na fotografii pozuje w seksownym białym body. Trudno oderwać wzrok od świetnej figury gwiazdy. Dacie wiarę, że Joanna Przetakiewicz chwilę temu skończyła 51 (!) lat?
"Atrakcyjna kobieta to taka, która się za taką uważa. Która akceptuje własne ciało i siebie. Wtedy automatycznie, magicznie, bez słów i zbędnych gestów stwarza taką aurę. Każda z nas jest niepowtarzalna, a co za tym idzie - wyjątkowa, unikalna. Każda z nas jest piękna we własnym ciele. Pora to zaakceptować i porzucić skrępowanie, przede wszystkim same przed sobą" - motywuje inne kobiety na instagramowym profilu. Chyba z powodzeniem. Post spotkał się z olbrzymim entuzjazmem. "Czuję się zmotywowana!" - pisały fanki i dziękowały projektantce.
Kiedy jedni zachwycali się figurą Przetakiewicz, uwagę innych zwróciło odbicie w lustrze.
"A któż to jest w lustrze? Jakaś tajemnicza postać", "Mistrz drugiego planu skradł Pani show" - zauważają fani celebrytki. Widać w nim autora fotografii, o której było ostatnio tak głośno A to z pewnością nie było planowane.
