Olaf Lubaszenko znacznie schudł. Nie ma mowy o efekcie jo-jo

Olaf Lubaszenko przez wiele lat zmagał się z otyłością. Jego stan był na tyle poważny, że zaczął zagrażać zdrowiu aktora. Wtedy Lubaszenko postanowił zrzucić nadprogramowe kilogramy. Nie było mu łatwo, tym bardziej, że miał schudnąć nie 5 czy 10, ale aż kilkadziesiąt kilogramów. Ostatecznie udało mu się pożegnać z 60 kilogramami nadwagi. To świetny wynik.

Aktor w wywiadach opowiadał o tym, jak udało mu się dokonać wyczynu, który dla wielu osób wydaje się czymś niemożliwym.

Na najnowszych zdjęciach widać, że czas leci i nie ma mowy o efekcie jo-jo. Lubaszenko trzyma linię. Zobaczcie!

Tak Lubaszenko wyglądał w 2017 r. Nadwaga uprzykrzała mu życie. W najgorszym momencie aktor ważył aż 165 kg, a nie jest przecież bardzo wysoki. Czuł się fatalnie, rozważał nawet operację zmniejszenia żołądka. To poważny zabieg, którego Olaf zwyczajnie się bał. Dlatego wybrał inne rozwiązanie.

– Byłem u bariatry. Byłem nawet o krok od operacji, ale zazwyczaj, kiedy zaczynam zabierać się do tematu operacji, następuje taki efekt strachu, organizm się mobilizuje i zaczyna chudnąć – wyznał w Radiu Zet.

Ostatnio Lubaszenko pojawił się na imprezie zorganizowanej przez Omenę Mensah. Dziennikarka i aktor chętnie pozowali razem do zdjęć. Co łączy tę dwójkę? Lubaszenko zdecydował się wyreżyserować dla Omeny sztukę "Czarno to widzę" autorstwa Marcina Szczygielskiego. Sztuka nie ma charakteru komercyjnego - ma służyć zbieraniu funduszy na budowę szkoły w Ghanie.

W projekt zaangażowały się gwiazdy: Kasia Glinka, Ewa Kasprzyk, Laura Samojłowicz.

Olaf Lubaszenko wielokrotnie usiłował się odchudzać, ale efekt zazwyczaj był krótkotrwały. Miejmy nadzieję, że teraz będzie inaczej. Aktorowi naprawdę zależy na zmianie stylu życia i eliminacji złych nawyków. Przez otyłość niestety narażał się na hejt.

- Wycofałem się z życia publicznego, bo każde wyjście kończyło się lawiną nienawistnych komentarzy w internecie, które siłą rzeczy do mnie docierały. Otyłość i depresja to dwie siostry bliźniaczki - mówił w wywiadzie dla "Newsweeka".

Olaf Lubaszenko ma prawie 51 lat. Ostatnio gra w serialu "Odwróceni. Ojcowie i córki". Zobaczymy go też w "Futrze z misia".