Olga Bołądź przesyła całusy z Meksyku. Urlop marzeń po rozstaniu
Najnowsze fotki nie pozostawiają złudzeń, że Olga Bołądź i Sebastian Fabijański nie są już razem. Aktorka wyrwała się z Polski i ominęła premierę filmu byłego partnera.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Niedawna informacja o zakończeniu związku Sebastiana Fabijańskiego i Olgi Bołądź była dużym zaskoczeniem. Para planowała wspólną przyszłość, mówiono o ogromnym kredycie na dom, a nawet ślubie. To już jednak przeszłość.
Bołądź zamieściła na Instagramie zdjęcia z Meksyku, gdzie cieszy się piękną pogodą, podziwia architekturę i poznaje tamtejszą kulturę. Na kilku fotkach pokazała się w srebrnej masce El Santo, legendy wrestlingu, która idealnie pasowała do jej spodenek.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Przypomnijmy, że kilka dni temu "Fakt" donosił o rozstaniu Bołądź i Fabijańskiego, którzy byli ze sobą przez półtora roku.
- Oboje mają ciężkie charaktery. Olga uważa, że Sebastian nie nadaje się do stworzenia stałego związku. On po miesiącach ekstazy zaczął zamykać się w sobie – mówił informator dziennika. - Proza życia zabiła tę miłość. Różnica charakterów jest dla nich nie do pokonania.
Olga Bołądź zostawiła za sobą medialny szum i poleciała do Meksyku. Tymczasem Sebastian Fabijański pojawił się na premierze filmu "Kamerdyner", pozując na czerwonym dywanie z Marianną Zydek. Oficjalnie są kolegami z planu (oboje wystąpili w "Kamerdynerze"), choć nie trzeba było długo czekać na sugestie, że łączy ich coś więcej.
Nie od dziś wiadomo, że wspólna praca zbliża. W show-biznesie nie brakuje związków, które zaczęły się na planach filmowych.
Myślicie, że Mariannę i Sebastiana łączy coś więcej?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.