Olivia Newton-John domaga się legalizacji medycznej marihuany
Aktorka i piosenkarka Olivia Newton-John zmaga się z rakiem. W walce z chorobą pomaga jej medyczna marihuana. Gwiazda apeluje o ułatwienie dostępu do tego środka.
Znana z musicalu "Grease" 70-letnia gwiazda od lat 90. cierpi na nowotwór piersi. W 1992 r. przeszła mastektomię. Choroba powróciła do niej po raz trzeci w 2017 r.
Olivia Newton-John została wychowana w Australii. Wciąż ma tam dom, mimo że złoty okres jej kariery przypadł na lata pobytu w Stanach Zjednoczonych. Teraz aktorka i piosenkarka została zmuszona do przebywania głównie w USA, gdyż ma tam dostęp do medycznej marihuany, która jest dla niej dużym wsparciem w leczeniu.
Aktorka wzięła udział w profilaktycznej imprezie w Melbourne, aby opowiedzieć się za legalizacją medycznej marihuany w Australii. Towarzyszyli jej mąż John Easterling i 33-letnia córka, która również próbuje swoich sił w showbiznesie, Chloe Lattanzi.
- Jeśli uwierzysz w statystyki, to tak się stanie. Jeśli ktoś mówi ci :”zostało ci 6 miesięcy życia”, to wielce prawdopodobne, że tak będzie, ponieważ w to uwierzyłeś - wyjaśnia Olivia Newton-John w “Metro”.
Podkreśla, że zawsze poddaje się leczeniu sugerowanym przez lekarzy, a medyczna marihuana jest tylko wsparciem, przynoszącym ulgę w najgorszych chwilach. Środek towarzyszył jej przez ostatni rok, gdy była poddawana radioterapii.
- Mam szczęście, że przechodziłam przez to 3 razy i wciąż żyję. Daję sobie z tym radę - powiedziała.