Panseksualne gwiazdy. Celebryci kochają ten termin

Bella Thorne wyznała ostatnio, że jest panseksualna. To nie jedyna gwiazda, która określa swoją orientację seksualną tym mianem. Na Wikipedii można znaleźć definicję panseksualizmu, która brzmi: "jedna ze współczesnych tożsamości seksualnych charakteryzująca się pociągiem do ludzi niezależnym od ich płci i tożsamości płciowej". W panskeskualizmie nie dochodzi do zoofilii, pedofilii czy nekrofilii. Panseksualiści odcinają się od takich zachowań i wyraźnie podkreślają, że aby doszło do aktu seksualnego, potrzebna jest zgoda i świadomość wszystkich uczestników.

Dziś panseksualizm jest uważany za najwyższą formę wolności seksualnej. Osoby hetero- czy homoseksualne uzależniają wybór partnera od jego płci. Biseksualiści również rozróżniają płeć. Dla panseksualistów płeć czy tożsamość płciowa partnera nie ma najmniejszego znaczenia. W ostatnich latach kilka gwiazd zadeklarowało, że jest panseksualistami. Sprawdźcie, kto zdobył się na to odważne wyznanie.

Gdy w 2015 roku gwiazda wyznała, że jest panseksualna, niewiele osób wiedziało, co to oznacza. Choć termin "panseksualny" istniał już od jakiegoś czasu, to z trendów Google wynika, że ludzie najczęściej wyszukiwali go właśnie tuż po wyznaniu Miley Cyrus. Wiele osób myślało wówczas, że to kolejny kaprys niepokornej wokalistki.

Po tym, jak Miley Cyrus powiedziała publicznie, że jest panseksualna, w jej ślady poszła Kristen Stewart, wywołując niemałe zamieszanie. Aktorka powiedziała: - Myślę, że za trzy, cztery lata, będzie o wiele więcej ludzi, którzy nie będą uważali za konieczne identyfikowanie się jako hetero- czy homoseksualista.

Na temat seksualności wokalistki media spekulowały przez kilka lat. Ale ta konsekwentnie odmawiała odpowiedzi na zadawane jej przez dziennikarzy pytania. Media zawrzały, gdy pojawiły się informacje o jej związku z aktorką Tessą Thompson. Gwiazda w końcu postanowiła wyznać: - Byłam w relacjach z kobietami, jak i z mężczyznami. Uważam, że jestem osobą wolną seksualnie i to właśnie poglądy panseksualistów są mi najbliższe.

Nie jest to zaskoczenie. Lady Gaga już dawno temu wyznawała w wywiadach, że nie zwraca uwagi na płeć, ani żaden rodzaj seksualności, gdy wybiera partnerów.

Sia nigdy nie określiła się mianem panseksualistki. Mimo to jej wyznanie na temat orientacji przywodzi na myśl właśnie panseksualizm. Sia bywała w związkach zarówno z mężczyznami, jak i z kobietami. A w jednym z wywiadów w 2009 roku wokalistka wyznała: - Nie obchodzi mnie, jakiej kto jest płci, chodzi o ludzi. To nie jest tak, że niedawno się otworzyłam na nowe doznania. Ja po prostu niedawno zrobiłam się sławna! Zawsze byłam… elastyczna – takiego słowa używam.

Pomimo długiego związku z byłym mężem Bradem Pittem, Angelina Jolie jest panseksualna. Wcześniej nazywała się biseksualistką, ale ostatnio w wywiadach mówi o swojej miłości do wszelkich żywych istot.

Na tej liście nie mogło zabraknąć Madonny, która kilka pokoleń nauczyła, czym jest wolność seksualna. Gwiazda nigdy nie określiła się mianem "panseksualnej" – a to prawdopodobnie dlatego, że nie lubi żadnych podziałów i etykiet.