Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka stoją przed trudnym wyborem. Od tej decyzji zależy przyszłość ich rodziny
Od 5 lat są razem
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka wydają się być jedną z najbardziej zgodnych par polskiego showbiznesu. Jednak pochodzą z różnych światów. On wychowany w konserwatywnym, góralskim domu ceni sobie przede wszystkim rodzinne wartości. Ona dokłada wszelkich sił, aby ich dzieci miały szczęśliwe dzieciństwo, ale nie chce rezygnować z telewizyjnej kariery w stolicy. Para stoi teraz przed wyborem stałego miejsca zamieszkania. Czy na stałe osiądą w Kościelisku, a może przeprowadzą się do Warszawy?
Sebastian woli pozostać w rodzinnych stronach
Lider zespołu Zakopower z wykształcenia jest architektem. Sam zaprojektował swój góralski dom w Kościelisku. Niedawno odziedziczył w spadku działkę po ciotce, która sąsiaduje z jego posiadłością. Sebastiana kusi wizja rozbudowania domu, a może i otworzenia luksusowego pensjonatu. Pomysł ten spodobał się jego bratu, Janowi, który jest cenionym podhalańskim architektem oraz ich mamie Zofii, która po latach życia na emigracji w Stanach Zjednoczonych wróciła do ojczyzny i chciałaby mieć całą rodzinę blisko siebie.
Paulina Krupińska nie chce rezygnować z kariery
Taki plan burzy zamiary rozwoju kariery żony muzyka, Pauliny Krupińskiej. Co prawda małżeństwo może poszczycić się apartamentem na warszawskim Wilanowie, ale podróże z dwójką dzieci są męczące. W dodatku kobieta stara się nie narazić rodzinie Sebastiana, która na początku oceniała ją niezbyt przychylnie. Nie podobało im się, że pokazuje się w telewizji i założyła z Sebastianem rodzinę bez ślubu. Dopiero po urodzeniu 2 dzieci zdecydowała się na ślub.
Znajdą kompromis
- Od ponad roku prowadzimy na ten temat intensywne rozmowy. Podjęliśmy decyzję, że jak dzieci będę miały pójść do szkoły, to najprawdopodobniej zdecydujemy się na przeprowadzkę - powiedziała była Miss Polonia o planach mieszkaniowych swojej rodziny w magazynie "Na żywo".
Paulina Krupińska zaakceptowała fakt, że dla dobra rodziny będzie musiała zmienić swoje plany zawodowe. Jednak dopóki ma dobrą passę, chciałaby wycisnąć z telewizyjnej rozpoznawalności, ile się da.
Jej obecność zaburza spokój Pauliny
Paulina Krupińska ma prawo do obaw przed przeprowadzką na stałe do Kościeliska. Ich sąsiadką na Podhalu jest była partnerka Sebastiana, Kayah. Za czasów ich związku piosenkarka kupiła dom, w którym zwykle rzadko bywała. Jednak w ostatnim czasie odwiedza go coraz częściej. Nie podoba się to prezenterce TVN Style, która woli nie przekonywać się, czy porzekadło "stara miłość nie rdzewieje" jest prawdziwe.