Paulla mówi o seksie: "Jest dla mnie teraz bardziej istotny niż kiedyś"
Paulla zaistniała w polskim showbiznesie kilkanaście lat temu. W jednej z ostatnich rozmów wypowiedziała się na temat swojej relacji, seksu, a także samoakceptacji.
Paulina Ignasiak, znana szerszej publiczności jako Paulla, zdobyła popularność, gdy wystąpiła w reality-show Michała Wiśniewskiego "Jestem, jaki jestem". Następnie zrobiło się o niej głośno, gdy wydała swoją debiutancką płytę "Nigdy nie mów zawsze" w 2008 r. Od tego czasu Paulla cieszy się ogromnym zainteresowaniem fanów.
Oprócz sukcesów na polu zawodowym Paulla nie narzeka również na życie prywatne. Ostatnio zdradziła, że znalazła spełnienie w miłości przy nowym partnerze. Nie ukrywa, że udany seks doskonale dopełnia związek.
- Seks jest dla mnie teraz bardziej istotny niż kiedyś. Stanowi piękne dopełnienie związku. W dojrzałym wieku, zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny jest ważniejszy niż na początku wchodzenia w tę sferę intymności. Im człowiek jest starszy, tym i widzi drugą stronę natury seksualnej. Związki pozbawione seksu i namiętności szybko się rozpadają. Natury nie da się oszukać - wyznała wokalistka w rozmowie z "Super Expressem".
- Uważam, że seks służy okazaniu uczucia do partnera w sposób fizyczny. Bliskość i intymność między ludźmi jest bardzo ważna na każdym etapie życia. Moim zdaniem nie można się tego wstydzić. Powinno się o tym mówić, edukować dzieci i młodzież również pod tym kątem, że nie tylko młodość ma prawo do miłosnych uniesień, ale każdy, kto kocha i pragnie drugiej osoby, nie ważne ile mając lat, więc kochajmy się duchowo i fizycznie - dodała.
Artystka podkreśliła także, jak istotna jest edukacja seksualna wśród młodych ludzi.
- Z braku odpowiedniej edukacji seksualnej wynikają tylko problemy. Często partnerzy nie potrafią rozmawiać ze sobą o swoich oczekiwaniach czy pragnieniach i związki się rozpadają. Przeraża mnie, że seks w naszym społeczeństwie wciąż jest tematem tabu, a ludzie sami niepotrzebnie wpędzają się w kompleksy. Młode, zgrabne dziewczyny wstydzą się swojego ciała - zauważa piosenkarka, która dziś nie ma żadnych kompleksów.
Paulla zdradziła, że udało się jej finalnie zaakceptować samą siebie.
- Jestem absolutnie pogodzona ze swoim wiekiem i ze swoim ciałem. Mam 42 lata i czuję się świetnie. Nigdy wcześniej nie byłam w tak dobrej formie jak dzisiaj. Jestem pewna też, że najpierw trzeba zaakceptować siebie, pogodzić się z pewnymi rzeczami i dopiero wtedy można budować trwały związek - zdradziła.