Paweł Kukiz wraca na scenę. Na polityce stracił krocie
Paweł Kukiz postanowił zrobić coś dla siebie. Marzy o tym, aby znowu koncertować.
Paweł Kukiz podjął decyzję, że wraca do koncertowania. Kiedy kilka lat temu zdecydował, że wstępuje do polityki, jego działalność artystyczna mocno została ograniczona. Artysta wyjawił, że będzie grał koncerty, a pieniądze, które na tym zarobi, przeznaczy dla potrzebujących.
- Chcę wrócić do grania nie jako do formy zarobkowania, ale cieszenia się tym, co kocham. Tak po ludzku bardzo mi tego brakuje, przecież grałem przez trzydzieści lat. W głowie mam milion piosenek - powiedział na łamach "Faktu".
ZOBACZ: Paweł Kukiz na muzyce zarabia coraz mniej. "Nie ma zamówień na koncerty"
Do tej pory Paweł Kukiz nie miał czasu, aby nowe pomysły przelać na papier i je wyśpiewać. Aktualnie oprócz działalności politycznej chce też pomyśleć o sobie i swojej pasji.
- Chciałbym potraktować muzykę jako autowyciszenie. Wiem, że to trudne do zrozumienia, bo brzmi jak paradoks, ale muzyka jest dla mnie jak cisza. To relaks, wentyl bezpieczeństwa - zapewnia poseł.
Czy Kukiz porzuci politykę? Artysta nadal zamierza prężnie działać w tej dziedzinie. Ostatnio został wybrany na szefa Rady Koalicji Polskiej. W jej skład wchodzą szefowie sił sprzymierzonych z PSL.
- Tworzymy ruch, który będzie alternatywą dla lewej i prawej strony. Chcemy jednoczyć jak najwięcej Polaków, którzy dążą do normalnego państwa - powiedział.
"Fakt" podał również, że kiedy muzyk nie zajmował się polityką, to rocznie otrzymywał z tantiem za swoje przeboje 320 tys. zł. Natomiast, kiedy wszedł do Sejmu ta kwota zmniejszyła się do 170 tys. zł, czyli o 150 tys. zł mniej.