Paweł Rozwadowski "Kelner" nie żyje. Miał 58 lat
Wokalista zespołów Deuter i Izrael zmarł po walce z ciężką chorobą. Informację o śmierci potwierdzili koledzy z Izraela.
Gitarzysta, wokalista, kompozytor Paweł "Kelner" Rozwadowski był jedną z centralnych postaci polskiej muzyki undergroundowej. Od końca lat 70. minionego wieku tworzył zespoły pierwszej fali polskiego punk rocka: Fornit, Dexapolcort, Deuter i Izrael, który po wielu zmianach składu, z przerwami działał do dziś.
W połowie lat 80. Deuter okazał się bodaj jedynym krajowym reprezentantem punk funka, a ich legendarne nagranie "Nie ma ciszy w bloku" z 1987 r. uchodzi za pierwszy utwór rapowy w Polsce.
DEUTER ''Piosenka o mojej generacji''
W 1983 r. wraz z Robertem Brylewskim powołał pierwszą polską formację reggae Izrael i współtworzył kultowy album "Biada Biada Biada". Innym owocem przyjaźni z Brylewskim był duet Max & Kelner, którego album "Tehno Terror" z 1992 r. był odpowiedzią na brzmienia muzyki rave, a zarazem jednym z najbardziej wyrazistych zapisów polskiej transformacji tamtej epoki.
W ostatnich latach Rozwadowski koncertował z reaktywowanym zespołem Izrael, którzy przekazali informację o śmierci kolegi. "Tak, to prawda.... Pawła nie ma już z nami. Bezsilność i pustka w głowie ukradły wszystkie słowa" - napisali na Facebooku. Paweł "Kelner" Rozwadowski miał 58 lat.
Trwa ładowanie wpisu: facebook