Trwa ładowanie...

Paweł Wilczak z niepokojem patrzy na synów. Nie podoba mu się, czym się zajmują

Aktor martwi się o przyszłość swoich bliźniaków. Obawia się, jaki kierunek kariery wybiorą jego pociechy.

Paweł Wilczak z niepokojem patrzy na synów. Nie podoba mu się, czym się zajmująŹródło: AKPA
d2sgmmw
d2sgmmw

Paweł Wilczak z Joanną Brodzik są rodzicami 11-letnich bliźniaków: Franka i Jasia. Aktor na kilka lat zrezygnował z kariery, aby poświęcić się ich wychowaniu.

Jak powszechnie wiadomo, z nastolatkami nie jest już tak prosto jak z niemowlakami. Dorastający chłopcy buntują się przeciwko rodzicom i wolą spędzać czas wolny w swoim świecie. Z pewnością nie było im też łatwo, gdy para przeżywała kryzys.

Zobacz: Joanna Brodzik: Gdyby moje oczy mogły mordować, to trup ścieliłby się gęsto

Paweł Wilczak z niepokojem patrzy na to, ile czasu synowie poświęcają na internetowe rozrywki. 11-latkowie chcą pójść w ślady swoich idoli.

d2sgmmw

- Zamierzają zostać twórcami internetowych filmików. To są właśnie gwiazdy dzisiejszych nastolatków, które władają ich wyobraźnią. To jednocześnie symbol zmieniającego się czasu - przyznała Joanna Brodzik w rozmowie z "Rewią".

Z kolei 54-letni aktor niezbyt odnajduje się w świecie nowych technologii. Jak wielokrotnie przyznawał w wywiadach, nie korzysta z mediów społecznościowych, nie czyta portali, a internet jest mu potrzebny tylko do obsługi poczty mailowej.

Paweł Wilczak próbuje wytłumaczyć synom, żeby nie wsiąkali w internetową rzeczywistość, a skupili się na tym, jak mogą poznawać prawdziwy świat. Zachęca ich do podróży. Niedawno sam zabrał ich do Łodzi, żeby pokazać im miejsce, w którym studiował.

- Odwiedziłem wraz z nimi moją ukochaną szkołę. Zobaczyłem, że na płocie wiszą zdjęcia moje i moich kolegów - wspomina.

Czyżby miał to być przekonujący dowód dla nastolatków, że sława i osiągnięcia ich ojca są dużo trwalsze niż internetowa popularność?

d2sgmmw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2sgmmw

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj