Piotr Krajewski szczegółowo zaplanował swój pogrzeb. Chce być pochowany nago
Projektant Piotr Krajewski, który zmarł 12 grudnia, przed śmiercią zaplanował swój pogrzeb. Będzie nietypowy.
12 grudnia po długiej walce z nowotworem płuc zmarł projektant gwiazd Piotr Krajewski. Ewa Krajewska, mimo decyzji o rozwodzie, do ostatnich dni opiekowała się artystą. Pogrzeb odbędzie się 18 grudnia i będzie bardzo nietypowy. Krajewski wszystko zaplanował.
"Super Express" dotarł do przyjaciela zmarłego, który powiedział: - Piotr zażyczył sobie, że chce być pochowany jak Jezus Chrystus - w całunie bez trumny. Jego żona kupiła ten całun. Będzie chowany nago, owinięty tylko materiałem. To ma być ostatni performance jego życia.
Projektant nie chciał żadnego księdza na ceremonii: - Piotr kazał nikomu nie płakać i zatrudnić skrzypaczkę. Pogrzeb ma być świecki. Piotr przed śmiercią powiedział nam, że jeśli zobaczy na swoim pogrzebie księdza, to będzie nas straszył.
Piotr Krajewski urodził się w 1956 r. we Wrocławiu. Był polskim projektantem, kuratorem i autorem tekstów zajmującym się sztuką współczesną i problematyką nowych mediów. Brał również udział w tworzeniu Międzynarodowego Biennale Sztuki Mediów WRO, był jego dyrektorem artystycznym, a od pierwszej edycji w roku 1989, głównym kuratorem Centrum Sztuki WRO.