Piotr Kraśko pogodził się z przyrodnią siostrą. Wspiera ją w ważnym momencie
Relacje rodzinne Piotra Kraśko nie należą do najłatwiejszych. Dziennikarz nie utrzymywał kontaktów z ojcem, a z przyrodnią siostrą zaczął kontaktować się po interwencji żony, Karoliny Ferenstein-Kraśko. Dziś Piotr jest cudownym wujkiem dla nowonarodzonego dziecka Ewy.
Piotr Kraśko nigdy nie wybaczył ojcu, że odszedł od jego matki do innej kobiety i przestał się nimi interesować. Dopiero krótko przed śmiercią Tadeusza Kraśki panowie nawiązali ze sobą kontakt.
- Brakowało mi ojca. Mamie czy babci nie opowie się o rzeczach, o jakich rozmawia się z ojcem. Ja takiej rozmowy nigdy nie odbyłem - mówił dziennikarz w jednym z wywiadów.
Przez lata nie uznawał też córki Tadeusza, o 14 lat młodszej Ewy, która urodziła się z drugiego związku ojca. Karolina Ferenstein-Kraśko długo zabiegała, by przyrodnie rodzeństwo się do siebie zbliżyło. W końcu się udało.
Niedawno siostra dziennikarza została po raz pierwszy mamą. Piotr odnalazł się w roli wujka i służył pomocą. Poprosił także swoją żonę, by okazała wsparcie Ewie jako doświadczona już mama trójki dzieci.
- Kiedy Ewa ma wątpliwości, chce o coś zapytać, od razu dzwoni do Karoliny i zawsze otrzymuje trafną wskazówkę, podpowiedź albo nawet diagnozę - zdradziła "Rewii" osoba z otoczenia rodziny.
Wszystko wskazuje na to, że rodzina Kraśków jest ze sobą naprawdę blisko.