Piotr Kraśko uszanował decyzję mamy. Nie chciała sprawiać kłopotu
Piotr Kraśko razem z żoną Karoliną zaproponował 73-letniej mamie wspólne mieszkanie. Kobieta miała jednak inne plany i postawiła na swoim.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Piotr Kraśko jest jedynym synem Barbary Pietkiewicz i Tadeusza Kraśki, który szybko rozstał się z żoną i założył nową rodzinę z Niną Terentiew. Pani Barbara, związana z telewizją jako scenarzystka i producentka, mogła zawsze liczyć na pomoc syna.
Teraz, gdy padła poważna propozycja o wspólnym mieszkaniu, matka Kraśki odmówiła.
- Barbara nie chciała nikomu robić kłopotu. Wie, że dzieci są bardzo zapracowane, często nieobecne - mówiła informatorka "Na żywo".
Pietkiewicz, która ostatnio podupadła na zdrowiu, zdecydowała, że zamieszka w Domu Artysty Weterana.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- W Skolimowie mieszkają ludzie z branży, jest czas na ciekawe rozmowy i wspomnienia. Przez całą dobę ma też zapewnioną opiekę medyczną. Barbara jest bardzo niezależna i ma mocny charakter. Jej syn początkowo wierzył, że zmieni zdanie, ale w końcu uszanował jej wybór. Bardzo ją kocha, zawsze liczył się z jej opinią i szanował jej postanowienia – dodaje osoba z otoczenia rodziny Kraśków.
Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko podobno bardzo przeżywają decyzję babci ich trójki dzieci. Ale chociaż na razie nie ma mowy o wspólnym mieszkaniu w apartamencie przy ul. Złotej w Warszawie, to drzwi dla pani Barbary pozostają otwarte.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.