Piotr Woźniak Starak i Agnieszka Woźniak Starak: Spotkaliśmy się w szalenie intensywnym momencie
[GALERIA]
Potwierdziły się dramatyczne doniesienia o tym, że ciało mężczyzny w mazurskim jeziorze Kisajno należało do milionera, Piotra Woźniaka-Staraka. Akcja poszukiwawcza trwała od niedzieli 18 sierpnia. Smutną informację potwierdził 22 sierpnia wiceszef MSWiA. Tragicznie zmarły i jego żona Agnieszka Woźniak-Starak tworzyli jedną z najszczęśliwszych par show-biznesu. Przypominamy galerię ich wspólnych zdjęć.
Ślub w Wenecji
Piotr Woźniak-Starak oświadczył się Agnieszce w 2015 r. na balu TVN-u. 27 sierpnia 2016 r. para pobrała się w romantycznej scenerii Wenecji. Lada chwila mieli obchodzić trzecią rocznicę ślubu. W 2017 r. w rozmowie z dwutygodnikiem "Viva" Agnieszka wspominała ich moment spotkania.
Trudne początki
- Spotkaliśmy się w momencie, kiedy miałam szalenie intensywny zawodowo czas - powiedziała.
- Pamiętam, jak poszliśmy na pierwszą kolację i zaczęliśmy umawiać się na kolejną randkę. Wyjęliśmy nasze telefony i kalendarze, sprawdzając, kiedy mamy chwilę wolną, i zaczęliśmy się śmiać, bo okazało się, że możemy spotkać się… za miesiąc - wspominała prezenterka.
Ukochane Mazury
- Mam wspaniałego męża, wiedziałam, że będzie zawsze przy mnie i zawsze będzie stał za mną murem. Reszta się nie liczy - tak mówiła o mężu.
Najwięcej czasu spędzali w domu pod Warszawą a w czasie wolnych wyjeżdżali na Mazury. Tworzyli bardzo towarzyską parę i obydwoje kochali zwierzęta, przede wszystkim psy. To one były jednym z powodów, dlaczego decydowali się mieszkać poza miastem.
Kochali łodzie
Z racji swoich zawodów - Agnieszka pracuje w telewizji, a Piotr był producentem filmowym - dom w bliskiej odległości od Warszawy był koniecznością. Mazury były jednak ich drugim domem, w którym aktywnie wypoczywali pływając na jednej z dwóch motorówek. Łódki słuzyły im do uprawiania sportów wodnych, chociażby takich jak narty wodne.