Piotr Woźniak-Starak wpłacił 160 tys. zł. Do końca nie chciał, by ktoś o tym wiedział
Mija trzecia rocznica śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Dokładnie 18 sierpnia 2019 r. producent zginął na jeziorze Kisajno na Mazurach. Ci, którzy mieszkają w okolicy, wciąż pamiętają, co się wtedy wydarzyło.
Piotr Woźniak-Starak wypadł z motorówki na jeziorze Kisajno w niedzielę 18 sierpnia i od tamtej pory ślad po nim zaginął. Akcję poszukiwawczą śledziła cała Polska. Cztery dni później otrzymaliśmy wstrząsającą wiadomość o odnalezieniu jego ciała. Śmierć producenta poruszyła nie tylko fanów jego twórczości, ale również gwiazdy i mieszkańców Mazur. Ci, którzy zdołali osobiście poznać Woźniaka-Staraka, do dziś nie mogą pogodzić się z jego odejściem.
"Czasami spacerował sobie po okolicy. Nie powiem, grzeczny był, dzień dobry zawsze odpowiedział i nie zadzierał nosa, dobry chłopak z niego był", "Piotr zawsze był pomocny. Jak trzeba było sąsiadowi siano zwieźć z pola, to nie było żadnego problemu, znalazł się transport" - wspominają w rozmowie z "Faktem" mieszkańcy Fuledy, miejscowości, gdzie znajduje się posiadłość Staraków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edward Miszczak na ramówce TVN-u: "Serce pęka, jak człowiek sobie uświadomi, co się stało na tym jeziorze"
Wielu pamięta też, że producent nie tylko pomagał najbliższym sąsiadom, ale również wspierał finansowo okoliczne instytucje. Ryszard Mazurczyk, sołtys wsi Kamionki, wyliczał na łamach tabloidu akcje, w które zaangażował się Woźniak-Starak. - Jak trzeba było się dołożyć do paczek dla dzieci na Dzień Dziecka czy na Mikołaja, to nie było żadnego problemu - powiedział. Producent pomógł także tamtejszej straży pożarnej. Wpłacił 160 tys. zł na zakup nowego wozu.
Piotr Woźniak-Starak - kim był?
Zawodowo Piotr Woźniak-Starak był związany z przemysłem filmowym. Jego filmy (m.in. "Bogowie" i "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej") przyciągnęły do kin miliony widzów i zachwyciły krytyków. Prywatnie był mężem prezenterki TVN Agnieszki Woźniak-Starak.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.