Plotki o kryzysie nie cichną. Harry miał zniknąć na 48 h
Niemal cały czas pojawiają się plotki o rodzinie królewskiej. A to o kryzysie w relacji księżnej Kate i księcia Williama. A to u księcia Harry'ego i księżnej Meghan. Tym razem to młodszy arystokrata z ukochaną jest na tapecie.
Od samego początku związek Meghan i Harry'ego budzi mnóstwo emocji. Księżna Meghan jest starsza od księcia Harry'ego, a oprócz tego ma na swoim koncie rozwód. Do tego wszystkiego trzeba dołożyć to, że księżna Sussex, mimo głęboko zakorzenionej tradycji królewskiej, postępuje według własnych zasad.
ZOBACZ TAKŻE: Popkultura wdziera się do rodziny królewskiej? "Archie to imię jak dla bohatera z kreskówki" (KLIKA PUDELKA)
Najlepszym przykładem są chociażby narodziny czy chrzest Archiego. Pierwsze dziecko postanowili pokazać dopiero kilka dni po fakcie. Chrzest natomiast był prywatną imprezą, a fani i media mogli zobaczyć jedynie zdjęcia na oficjalnym profilu rodziny królewskiej. W przypadku dzieci księcia Williama i księżnej Kate było zupełnie inaczej. Wszystko działo się na oczach milionów ludzi.
Jakiś czas temu Harry, Meghan, Kate i William z dziećmi pojawili się na charytatywnym meczu polo. Podobno wspólne wyjście miało poprawić relacje między nimi. Tak się rzekomo nie stało. Jak donoszą zagraniczne media, Harry po calym wydarzeniu postanowił zniknąć na 48 h. W pałacu wybuchła panika - grzmiały zagraniczne media.
- Chociaż Harry uśmiechnął się do swojego ośmiotygodniowego syna, był spięty i patrzył na żonę z pogardą - zauważył obserwator "New Idea".
Być może presja otoczenia silnie oddziałuje na Harry'ego, który niekoniecznie potrafi sobie poradzić w niewątpliwie trudnej rzeczywistości. Jak myślicie?