Pogrzeb Pawła Adamowicza: Wzruszający utwór zabrzmi raz jeszcze
Kraków w niezwykły sposób odda hołd tragicznie zmarłemu prezydentowi Gdańska. "Sound of Silence" popłynie w dniu pogrzebu Pawła Adamowicza z Wieży Mariackiej.
To była przejmująca chwila. W poniedziałek 14 stycznia, kilka godzin po ogłoszeniu tragicznej wiadomości o śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, w historycznym centrum miasta zgromadził się wielotysięczny tłum ludzi na wiecu przeciwko przemocy i nienawiści. Pod koniec wiecu odtworzono utwór "Sound of Silence", w wykonaniu Davida Draimana, wokalisty grupy Disturbed. Przejmujące wykonanie wywołało łzy wśród pogrążonych w milczeniu zebranych.
Zobacz także: Najbardziej wzruszający moment wiecu w Gdańsku. Tysiące ludzi płakało
Tym samym utworem hołd Pawłowi Adamowiczowi odda Kraków. "Sound of Silence" w dniu pogrzebu prezydenta Gdańska zabrzmi z Wieży Mariackiej. W samo południe, po hejnale, zagrają go muzycy z Krakowskiej Orkiestry Staromiejskiej.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", w piątek od godz.10.00, na w Urzędzie Miasta Krakowa przy pl. Wszystkich Świętych 3-4, została wystawiona księga kondolencyjna. Wpisać do niej mogą się wszyscy, którzy chcieliby w szczególny sposób uczcić pamięć tragicznie zmarłego Pawła Adamowicza.
Ponadto, jak informuje PAP, na wieży ratuszowej w Rynku Głównym w Krakowie od piątkowego popołudnia będzie wisieć flaga z napisem "Kraków myślami z Gdańskiem". To samo hasło, jak informuje krakowska "Gazeta Wyborcza", w dniu pogrzebu będzie wyświetlane także na Tauron Arenie oraz emitowane na ekranach w autobusach i tramwajach. W nocy z piątku na sobotę oraz z soboty na niedzielę barwami Gdańska zaświecą: Centrum Kongresowe ICE Kraków, kładka o. Bernatka, Pawilon Wyspiańskiego, wieża ratuszowa i estakada tramwajowa Wielicka-Lipska.
Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu w poniedziałek (14 stycznia) po południu.Trafił tam w niedzielę wieczorem, po tym jak podczas 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został kilkukrotnie raniony nożem na scenie. Po kilkunastominutowej reanimacji został przewieziony do szpitalu klinicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. W poniedziałek, przed godz. 15, lekarze oficjalnie potwierdzili, że Paweł Adamowicz zmarł.