Pogrzeb Romualda Lipki. Wzruszający występ zespołu Budka Suflera
Pogrzeb Romualda Lipki przebiegł w podniosłej atmosferze. Koniec uroczystości pogrzebowych uświetnił niezwykły występ zjednoczonego zespołu Budki Suflera.
Romuald Lipko zmarł 6 lutego po kilkumiesięcznej walce z nowotworem wątroby. W środę 12 lutego w jego rodzinnym mieście Lublinie zebrali się bliscy muzyka, jego przyjaciele oraz fani, aby pożegnać go podczas uroczystości pogrzebowych.
W tłumie znalazły się gwiazdy muzyki, dla których kompozytor stworzył największe hity. Romualda Lipkę opłakiwały m.in. Izabela Trojanowska, Beata Kozidrak i Urszula.
Zobacz: Piękny gest Budki Suflera. Zagrali na pogrzebie Romualda Lipki
Po zakończeniu Mszy Świętej w murach Archikatedry Lubelskiej rozległy się dźwięki utworu "Czas ołowiu" Budki Suflera. Felicjan Andrzejczak przejmująco zaśpiewał wersy piosenki "tak się nie mówi 'do widzenia', nie można wyjść ot, tak w połowie snu i w pół marzenia, jeszcze wiruje twoja płyta, jeszcze się tobą ekran pali pod zimnym światłem gwiazd, jak ciężko żyć tym, co zostali" (w pierwszej wersji tekstu napisaliśmy omyłkowo, że wykonawcą był Krzysztof Cugowski, za co przepraszamy).
Po wykonaniu utworu podczas wynoszenia trumny z kościoła rozległy się brawa.
Przypomnijmy, że zespół Budka Suflera w 2014 r. ogłosił zakończenie działalności. W 2019 r. reaktywowano zespół w nowym składzie. Krzysztofa Cugowskiego zastąpił wokalista Robert Żarczyński. Jesienią ubiegłego roku ruszyła jubileuszowa trasa koncertowa na 45-lecie istnienia Budki Suflera. Ze względu na stan zdrowia Romualda Lipki część koncertów została przeniesiona na luty i marzec. W związku z śmiercią kompozytora koncerty zostały odwołane.