Przeszedł zawał i zrezygnował z pracy. Jak dzisiaj czuje się Adam Ferency?
Adam Ferency
W lutym tego roku Adam Ferency trafił do szpitala w wyniku problemów z sercem. Mimo iż długo nie chciał komentować swojego stanu zdrowia wiadomo było, że nie czuje się najlepiej. Przebyty zawał zmusił aktora do rezygnacji z ról teatralnych i odpoczynku.
W lutym tego roku Adam Ferency trafił do szpitala w wyniku problemów z sercem. Mimo iż długo nie chciał komentować swojego stanu zdrowia wiadomo było, że nie czuje się najlepiej. Przebyty zawał zmusił aktora do rezygnacji z ról teatralnych i odpoczynku.
Ferency, który znany jest wszystkim pokoleniom Polaków za sprawą roli Kondzia w serialu "Niania", jakiś czas temu wystąpił w kampanii społecznej, w której namawiał do profilaktyki chorób krążenia oraz unikania stresu. Teraz on sam musiał zwolnić tempo życia. Jak dzisiaj czuje się artysta?
Adam Ferency
Adam Ferency
- Adam Ferency przebywa na zwolnieniu lekarskim i nie wiemy, kiedy z niego wróci – poinformował na początku marca Szymon Majewski, jego współpracownik, w rozmowie z „Faktem”.
- Adam Ferency przebywa na zwolnieniu lekarskim i nie wiemy, kiedy z niego wróci - poinformował na początku marca Szymon Majewski, jego współpracownik, w rozmowie z "Faktem".
Aktorowi potrzebny był porządny wypoczynek. Tempo pracy i natłok codziennych obowiązków były prawdopodobną przyczyną jego problemów. Z czasem sam zaczął żartować, że wcale nie było z nim aż tak źle, jak opisywały to media.
Adam Ferency
- Proszę nie wierzyć plotkom. Czuję się dobrze i odpoczywam w domu – zdradził kilka tygodni temu Ferency w rozmowie z „Twoim Imperium”.
- Proszę nie wierzyć plotkom. Czuję się dobrze i odpoczywam w domu - zdradził kilka tygodni temu Ferency w rozmowie z "Twoim Imperium".
Okazuje się, że artysta poważnie myśli o powrocie do pracy. Na początku kwietnia pojawił się nawet na premierze jednego ze spektakli. I mimo iż tylko zasiadł na widowni, to jego przyjaciele są pewni, że wkrótce zobaczymy go również na scenie.
Trzymamy kciuki za szybki jego powrót do zdrowia!