Rafał Trzaskowski bił się z Michałem Żebrowskim o dziewczynę. Zdradził, co sobie obiecali
Znany aktor i prezydent Warszawy przyjaźnią się od najmłodszych lat. W ostatnim wywiadzie Rafał Trzaskowski wyjawił, jak rywalizowali ze sobą o względy młodych kobiet.
Michał Żebrowski od czasu kandydatury Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich otwarcie chwali się ich przyjaźnią. Panowie chodzili razem do liceum i wciąż utrzymują bliskie relacje. Niedawno polityk był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski", w którym został zapytany o znanego aktora. Okazuje się, że ich zażyłe stosunki zaczęły się od... bijatyki o dziewczynę.
- O jedną się kłóciliśmy i biliśmy się. Michał wygrywał do momentu, kiedy nauczyłem się kilku chwytów judo. (...) Kiedy zrobiłem mu Osoto-gari, taki rzut przez bark, poleciał, nabrał szacunku, zawarliśmy pakt i od tej pory byliśmy już nierozłączni - powiedział Trzaskowski.
Stara miłość nie rdzewieje. Gwiazdorskie pary po przejściach
Wojewódzki drążył temat, sugerując, że we dwójkę z Żebrowskim musieli być "kosiarzami" w walce o damskie serca. Prezydent Warszawy zdradził, że jego przyjaciel aktor dawniej był niegrzecznym chłopcem.
- Mieliśmy zupełnie inny styl. W podrywaniu też. On był bardziej żulerski niż ja, nie był bufonem. Miał pakę kumpli i był jednym z prowodyrów złego zachowania - wspomina.
Prowadzący podcastu Onetu wspomnieli też o słynnym "kopulodromie" Michała Żebrowskiego. Mowa o dawnym mieszkaniu gwiazdora na Powiślu, które w środowisku artystycznym uchodziło za miejsce bliskich spotkań towarzyskich.
- Na szczęście to było lata temu i ja już tego nie pamiętam. Wtedy miałem znacznie bardziej konserwatywne podejście do tego typu relacji, więc zapraszał tam kumpli mniej ukochanych, żeby tam szaleć, a mnie żeby o Szekspirze gadać. Nic z tej jego sławy nie skorzystałem - wyznał Rafał Trzaskowski.
Przyjaciele przed laty zawarli pakt: jeden z nich miał zostać wziętym aktorem, drugi prezydentem kraju. Początkowo wydawało się, że to Rafał Trzaskowski spełni tę pierwszą obietnicę.
- W pierwszej klasie szkoły podstawowej zostałem wynajęty do filmu młodzieżowego. Wtedy Michał zawziął się i powiedział, że będzie lepszym aktorem ode mnie - zdradził polityk.