Wystarczy się dobrze przyjrzeć. Żebrowski pokazał, jak wielkim jest fanem Trzaskowskiego
Prawdziwa męska przyjaźń nie istnieje? To nie widzieliście jeszcze zdjęć Michała Żebrowskiego i Rafała Trzaskowskiego. Panowie wspierają się od dłuższego czasu, ale teraz to polityk potrzebował największego dopingu.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich za nami. W drugiej zmierzą się już tylko Andrzej Duda z Rafałem Trzaskowskim. Obaj mają silne wsparcie różnych grup w społeczeństwie. I gdy Andrzej Duda może liczyć przede wszystkim na TVP, to Rafał Trzaskowski dostaje potężne wsparcie od znanych Polaków, w tym artystów. Najwierniejszym fanem zdaje się być Michał Żebrowski.
Zobacz: "Polska jest nadal ubogim krajem". Żebrowski mówi, na co powinien postawić nasz kraj
Żebrowski i Trzaskowski znają się nie od dziś. Ale to podczas kampanii, która w przypadku Trzaskowskiego nie trwała długo, wyszło, jak panowie się wspierają.
Pisaliśmy wam o banerze wyborczym, który Żebrowski wywiesił na swoim domu na Podhalu. Wcześniej aktor zbierał podpisy dla Rafała Trzaskowskiego. To wsparcie nie zmalało podczas niedzieli 28 czerwca.
Żebrowski pojawił się w sztabie wyborczym Trzaskowskiego. Wypatrzyli go uważni widzowie, o czym dali znać w komentarzach pod zdjęciem, które pojawiło się na profilu aktora.
"Brother from another mother" - skomentował Żebrowski.
"Było widać wczoraj podczas wiecu jak entuzjastycznie Pan reagował" - przyznał jeden z internautów.
Michał Żebrowski od lat przyjaźni się z Rafałem Trzaskowskim. Aktor wspierał polityka Platformy Obywatelskiej w walce o prezydenturę Warszawy w ramach wyborów samorządowych 2018, ale także przed laty m.in. podczas kampanii do Europarlamentu w 2009 roku.
Panowie znają się od czasów szkoły podstawowej.
Żebrowski też mógł liczyć na Trzaskowskiego. Polityk pojawił się m.in. na 10. urodzinach Teatru 6. Piętro.
"Pamiętam dokładnie chwilę, kiedy zobaczyłem Rafała po raz pierwszy, mieliśmy wtedy po 7 lat. Usadzono nas razem w jednej ławce w ostatnim rzędzie w szkole podstawowej. Rafał zawsze był autentycznym liderem. Najlepiej się uczył, miał najwięcej wokół siebie szczerych koleżanek i kolegów, najwięcej czytał, jeździł na nartach jak szalony i nie stronił od imprez. Dopingował nas zawsze do rozwoju i cieszył się z naszych sukcesów" - powiedział Michał Żebrowski w jednym z wywiadów.
