Rodzina pogrążona w żałobie. Zmarła matka chrzestna księcia Harry'ego
Rok 2020 nie jest łaskawy dla księcia Harry'ego. Brytyjskie media informują, że nagle zmarła lady Celia Vestey, jego matka chrzestna, zarazem przyjaciółka królowej Elżbiety II.
Książę Harry w 2020 r. przechodzi wyjątkowo trudne chwile. W listopadzie wyszło na jaw, że spodziewał się drugiego dziecka, ale Meghan niestety poroniła. W felietonie dla "New York Timesa" księżna pisała, że "trzymając w ramionach swojego pierworodnego, wiedziała, że traci drugie dziecko". Pisała też o tym, jak Harry rozpadł się na kawałeczki, gdy siedzieli razem w szpitalu. To było wstrząsające wyznanie, które rozłożyło na łopatki nie tylko fanów książęcej pary.
Niestety okazuje się, że ten rok ma dla Harry'ego kolejną przykrą wiadomość.
Zobacz: Rocznica ślubu Harry'ego i Meghan. Rodzina królewska nie złożyła życzeń, konflikt narasta
"Daily Telegraph" przekazał, że w wieku 71 lat zmarła lady Celia Vestey, matka chrzestna księcia Harry'ego, bliska przyjaciółka królowej Elżbiety i księcia Karola. Jak podała rodzina, arystokratka zmarła "nagle, ale w spokoju" w sobotę, 28 listopada.
"Kochana żona Sama. Mama Williama, Arthura, Mary, kochająca babcia Elli, Frankiego, Sama i Cosimy" - napisano w nekrologu. Pogrzeb lady Vestey będzie miał charakter prywatny.
Celia była żoną lorda Samuela Vestey'a, który służył od 1999 do 2018 roku jako królewski koniuszy, tzn. zarządzał stadninami i stajniami należącymi do monarchini. Rodzina Vesteyów była blisko związana z królową nie tylko zawodowo, ale i prywatnie.
W związku z tym Celia dostąpiła zaszczytu bycia jedną z matek chrzestnych księcia Harry'ego. Książę ma w sumie 6 rodziców chrzestnych, wśród których są jeszcze książę Andrzej, lady Sarah Chatto, artysta Bryan Organ, przyjaciel księcia Karola Gerald Ward i była współlokatorka księżnej Diany, Carolyn Bartholomew.
W 1995 r. Celia Vestey przeszła rozległy udar, po którym lekarze nie dawali jej szans na wyzdrowienie. Usłyszała niedługo później, że tak poważny udar przeżywa tylko jeden na 10 pacjentów. Informowano wtedy, że podczas opercji usunięto skrzep krwi wielkości piłki golfowej. Celia utrzymywała, że miała siłę do życia dzięki mężowi. "To mój bohater" - opowiadała.