Meghan Markle odcięła się od kolejnej rodziny
Brat Meghan nie rozumie zachowania księżnej. Tak jak ojciec ma do niej żal za to, że odcięła się od kolejnej rodziny.
- Przez miesiące, lata ojciec miał nadzieję, że to ona wyciągnie rękę, ale teraz jest za dużo zamieszania, żeby to się kiedykolwiek wydarzyło. Meghan nie istniałaby bez niego. Zapłacił za jej edukację, samochód, ubrania, czynsz, rachunki, utrzymanie na uniwersytecie. Wydał małą fortunę. Wspaniale, że Meg chodzi do ośrodków dla kobiet i tak dalej. Świetnie. Ale musi też dbać o swoją rodzinę. Nie mamy milionów w banku tak jak ona i Harry. Teraz udaje, że nie istniejemy. To dziwne i samolubne - stwierdził.