Rozstanie Wojciechowskiej i Kossakowskiego. Ich znajomi wierzą, że do siebie wrócą
Ku zaskoczeniu wszystkich Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski podjęli decyzję o rozstaniu po ponad trzech latach związku. Osoby z bliskiego otoczenia byłej celebryckiej pary twierdzą jednak, że nie wszystko stracone.
Wszyscy uważali, że Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski są wręcz stworzeni dla siebie. Bez wątpienia byli jedną z najpopularniejszych par w polskim showbiznesie. Spotykali się ze sobą od trzech lat, a cztery miesiące temu powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Na początku lipca do sieci trafiła informacja, że ich związek należy już do przeszłości.
Kilka tygodni temu w jednym z numerów tygodnika "Party" przypomniano wypowiedzi Kossakowskiego sprzed kilku miesięcy, kiedy w rozmowie z Newonce Radio podkreślał, że jest typem samotnika i nieraz podejmował w życiu odważne decyzje. Ujawniono także, że byli partnerzy nie utrzymują już ze sobą żadnego kontaktu. Pomimo kryzysu z ustaleń "Rewii" wynika, że podróżnicy nie podjęli jeszcze ostatecznych kroków w celu zakończenia małżeństwa. Ich znajomi dają im nawet cień szansy na powrót do siebie.
- Martyna i Przemek nie mają teraz ze sobą kontaktu. Gdy trochę uspokoją się ich wzajemne emocje, wrócą do tych tematów. Ich znajomi wierzą, że gdy odpoczną od siebie, gdy Przemek nasyci się swoją samotnością oraz kontaktem z przyrodą, znowu zatęskni za Martyną. Być może jest dla nich jeszcze szansa - donosi osoba bliska małżonkom w rozmowie z "Rewią".