Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski nie podjęli ostatecznej decyzji? Jedno na to wskazuje
Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski nie mieszkają razem od kilku miesięcy. Podobno nie utrzymują też ze sobą kontaktu. A jednak, jak sugeruje jeden z tygodników, być może nie wszystko jeszcze stracone.
Zarówno dla Martyny Wojciechowskiej, jak i Przemysława Kossakowskiego to rozstanie jest niezwykle bolesne. Ona, żartobliwie nazywana uciekającą panną młodą (pięć razy była zaręczona, dwa razy odwołała ślub) z pewnością nie sądziła, że jej pierwsze małżeństwo skończy się po kilku miesiącach. On miał nadzieję, że nie będzie drugi raz się rozwodził. Informacja o rozstaniu pary podróżników wciąż budzi niedowierzanie, a jak zasugerowała w instagramowym wpisie autorka programu "Kobieta na krańcu świata" także dla niej była zaskoczeniem.
"Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa (...)" - napisała w oświadczeniu Wojciechowska.
Wpadka Martyny Wojciechowskiej
W ostatnim numerze tygodnika "Party" przypomniano wypowiedzi Kossakowskiego sprzed kilku miesięcy, gdy w wywiadzie dla Newonce Radio podkreślał, że jest typem samotnika i nieraz podejmował w życiu odważne decyzje. Ujawniono też, że małżonkowie niemal nie utrzymują ze sobą kontaktu, a Kossakowski przebywa poza Warszawą, nagrywając kolejny sezon programu "Down the Road".
I choć niedawne oświadczenia gwiazd TVN raczej nie dają nadziei na zażegnanie kryzysu, to według ustaleń tygodnika "Rewia" podróżnicy nie podjęli jeszcze ostatecznych kroków w celu zakończenia małżeństwa.
"Żadne z małżonków nie złożyło jeszcze w sądzie dokumentów rozwodowych i nie wiadomo, jak dalej sprawy się potoczą. A może jest jeszcze jakaś nadzieja?" - czytamy na łamach wymienionej gazety.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram