Nowe doniesienia ws. rozwodu Mlynkovej. Wiadomo ile pieniędzy (nie) dostanie
Halina Mlynkova jest świeżo po rozwodzie z czeskim milionerem, Leszkiem Wronką. Jak się okazuje, sama piosenkarka nie chciała walczyć o podział majątku.
Małżeństwo Haliny Mlynkovej i Leszka Wronki należy do przeszłości. Piosenkarka i producent muzyczny uchodzili za jedną z piękniejszych par w show-biznesie. Byli zakochani w sobie po uszy. Ślub wzięli w Walentynki, żeby jeszcze podkreślić wyjątkowość swojego związku. Ostatnio mówi się, że w ich małżeństwie, które trwało 5 lat, nie układało się już od jakiegoś czasu.
Niespełna dwa tygodnie temu "Super Express" donosił, że przed ślubem małżonkowie podpisali intercyzę. Dlatego Mlynkova niczego nie dostała po rozwodzie. Tym razem znajoma gwiazdy w rozmowie z "Fleszem" wyznała, że znana piosenkarka nie zamierzała nawet walczyć o podział majątku.
- Halinie zależało na tym, by jak najszybciej zakończyć to małżeństwo. I nie chciała szarpać się z mężem o sprawy majątkowe - twierdzi kobieta.
ZOBACZ TAKŻE: Mlynkowa wzoruje się na Przetakiwicz? Też zainwestowała w butik
"Flesz" donosi również, że rozwód zakończył się już na pierwszej rozprawie. Mlynkova celowo na nią nie poszła, by nie spotkać się z Wronką. W swoim imieniu wysłała prawnika. Osoba z otoczenia piosenkarki dodała, że prawdopodobnie nie poznamy prawdziwej przyczyny rozstania. Halina ponoć nawet w tekstach swoich utworów nie zamierza rozliczać się z przeszłością.