Sam Smith obsypany brokatem. Cały na różowo
Sam Smith słynie ostatnio z kontrowersyjnych zachowań. Duże kolczyki, widoczny makijaż - wielu uważa, że to przesada. Fani piosenkarza wspierają go jednak we wszelkich wyborach. A te bywają zaskakujące.
Sam Smith to jedna z tych gwiazd, które nie boją się otwarcie wyrażać swoich poglądów, nawet jeśli te publicznie uznawane są za mocno kontrowersyjne. Jakiś czas temu w wywiadzie dla magazynu "The Sunday Times" Sam Smith przyznał, że identyfikuje się jako osoba z brakiem tożsamości płciowej, mówiąc otwarcie: "czuję się w równej części kobietą i mężczyzną".
Wokalista nie boi się również poruszać tematów, które dla wielu stanowią tabu. Na swoim instagramowym profilu opowiedział o depresji i pomocy terapeuty, z której musiał skorzystać. "W ciągu ostatnich 6 miesięcy wiele obserwowałem i czytałem, aby zrozumieć ten bałagan w mojej głowie. Próbowałem znaleźć sposób na uporządkowanie wszystkich moich problemów, chciałem je wsadzić do folderów w nadziei, że nie będą mnie już prześladowały".
Brytyjczyk zdecydowanie wyróżnia się odwagą do publicznego wyrażania swoich poglądów. Smith nie boi się też eksperymentować z wyglądem. Coraz częściej pokazuje się w pełnym makijażu, damskich ubraniach i wielkich kolczykach. Posypanie się różowym brokatem można jednak uznać za coś nowego.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Co sądzicie o tak mocnym wyrażaniu siebie poprzez wygląd?