Samobój Szczęsnego. Reakcja Mariny była natychmiastowa
Mecz Polska-Słowacja rozpoczął się fatalnie dla naszej reprezentacji. Już w 18. minucie padł pierwszy gol. Piłka odbiła się od Wojciecha Szczęsnego i wtoczyła się do bramki. Jak zareagowała Marina, żona piłkarza? Z prędkością światła.
Na ten mecz czekali wszyscy! Mecz Polska-Słowacja otworzył rozgrywki w grupie E. Jeszcze przed tym, jak piłkarze zjawili się na boisku w Sankt Petersburgu, pojawiło się mnóstwo krytycznych głosów, że najprawdopodobniej nie ma co spodziewać się wielkiego sukcesu. Początek potwierdził częściowo obawy kibiców i internautów. Już w 18. minucie Słowacja miała na koncie jednego gola. Niestety przeciwnicy gola oficjalnie zawdzięczają... Wojciechowi Szczęsnemu. Piłka odbiła się od niego i wpadła w światło bramki.
Marina, która jak miliony widzów obserwowała przebieg meczu przed telewizorem, wykazała się nie lada refleksem.
Zobacz. #dziejesiewsporcie: Polska Miss Euro z odkrytym dekoltem na skakance. Fani zachwyceni nagraniem
Żona Szczęsnego w pierwszych minutach meczu opublikowała zdjęcie, do którego zapozowała z synem Liamem. Komentarze były raczej neutralne, ale gdy tylko sytuacja na boisku zmieniła się na niekorzyść polskiej drużyny, wśród komentarzy zaczęły się pojawiać takie wpisy:
"Kibicuj mocniej", "Już Wojtek strzelił", "Coś słabo im idzie".
Marina nie miała zamiaru czekać na ostrzejsze komentarze od internautów. W mgnieniu oka zablokowała możliwość komentowania fotki z synem. Słusznie? Nie ma co się jej dziwić, frustracja internautów mogłaby doprowadzić do nieciekawej wymiany zdań. Jej profil - jej zasady.
Trwa ładowanie wpisu: instagram