Sandra Kubicka poznała 13-letnią córkę narzeczonego. "Jest ciężko"
Sandra Kubicka podkreśla, że nie jest macochą. Cały czas stara się wypracować dobre relacje z nastolatką.
Sandra Kubicka niedawno sama była nastolatką, a teraz musi być wsparciem dla niewiele młodszej córki swojego partnera. Modelka przyznaje, że jej kontakty z 13-letnią pociechą partnera pozostawiają wiele do życzenia.
- Kiedyś nazwałam się macochą przy niej i odbyliśmy bardzo poważną rozmowę na ten temat. Ja macochą nie jestem, ponieważ ona ma mamę. Ona nie jest małym dzieckiem. To już jest nastolatka, dziewczyna, która tutaj w Polsce byłaby w gimnazjum, więc ona macochy nie potrzebuje. Jestem narzeczoną jej taty, więc ma moje wsparcie. Od obowiązków takich codziennych ma mamę, mają dobre relacje, więc ja nie chcę się tutaj wtrącać - powiedziała w wywiadzie dla "Faktu".
ZOBACZ: Spędziliśmy dzień z Sandrą Kubicką. Tylko nam pokazała swoje mieszkanie!
Sandra Kubicka przyznała, że jej relacje z córką narzeczonego nie są idealne.
- Bywa ciężko, bywa dobrze. Na pewno jest ciężej dogadać się z nastolatką, która przechodzi przez okres dojrzewania, a nagle do jej domu przychodzi kobieta, która jest narzeczoną jej taty. Nadal się poznajemy, docieramy, szukamy tego kontaktu, ale jest naprawdę ciężko. Myślę, że to zajmie nam kilka lat. Jestem bardzo młoda i nigdy nie sądziłam, że znajdę się w takiej sytuacji. To jest bardzo ciężka rola. Nikt mi o tym nie mówił, nie czytałam żadnej książki na ten temat, ale jest ciężko - dodała.
Sandra Kubicka i Kaio Goncalves zaręczyli się kilka miesięcy temu. 39-latek zawrócił modelce w głowie i dość szybko się oświadczył. Para już planuje nawet ślub! Mężczyzna wspiera ukochaną w treningach do "Tańca z Gwiazdami". Co więcej, modelka jest typowana na faworytkę tej edycji. Kibicujecie jej?