Wróciła odmieniona
Przed laty Strunin pracowała na wizerunek skandalistki. W The Jet Set nie stroniła od wyzywających strojów, później brała udział w rozbieranych sesjach. "Mam 21 lat, jestem dojrzałą dziewczyną i zawsze chciałam zrobić coś takiego. Albo teraz, albo już nigdy. Wyglądam super!" – tłumaczyła po sesji dla czasopisma "CKM".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W tym roku Strunin kończy 31 lat i już dawno zerwała ze stylem wyzywającej lolitki. Zmieniła też repertuar i zamiast popowych hitów skupia się na jazzie.