Szczerze o alkoholu: Musiałem powiedzieć sobie "stop"
Sebastian Karpiel-Bułecka udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swoich słabościach, miłości i muzyce.
Sebastian Karpiel-Bułecka to jeden z najpopularniejszych artystów w Polsce. Ma na swoim koncie wiele sukcesów. Jest również spełniony jako mąż i ojciec. Niedawno media obiegła informacja, że muzyk i jego żona, Paulina Krupińska zdecydowali się rozbudować dom w Kościelisku.
Muzyk jest z zawodu architektem i od jakiegoś czasu zajmuje się projektowaniem nie tylko swojego rodzinnego domu, ale i domków dla wczasowiczów, które razem z żoną chcą wynajmować w sezonie. W najnowszym wywiadzie dla magazynu "Twój styl" opowiedział o swoich słabościach, małżeństwie i karierze muzycznej. Poruszył także temat architektury.
Muzyk wyznał, że "po skończeniu architektury założył zespół Zakopower". - Może gdybyśmy wtedy w Opolu nie dostali nagrody, grałbym amatorsko albo zostawiłbym muzykowanie i założył pracownię architektoniczną [...]. Swoboda, jaką daje praca artysty, była jednak pokusą - dodał Sebastian Karpiel-Bułecka.
Sebastian Karpiel-Bułecka opowiedział o muzyce i miłości
- Powiem bez owijania w bawełnę - uprawianie zawodu muzyka wiąże się z częstymi okazjami do picia. Miałem w życiu moment, kiedy musiałem powiedzieć sobie "stop". Uświadomiłem sobie, że przesadzam. Ale nie dałem się temu zniewolić, potrafiłem postawić sobie granicę - wyznał muzyk.
- Dla mnie miłość i małżeństwo nie polegają na zabieraniu komuś czy sobie wolności, przeciwnie - na dawaniu jej. My z Pauliną dajemy sobie dużo wolności - ona pozwala mi realizować moje plany, marzenia, a ja pozwalam jej czuć się wolną w jeszcze inny, głęboki sposób - ponieważ ta druga osoba cię zna i akceptuje w całości, nie musisz nikogo udawać, możesz zdjąć wszystkie maski. To dopiero wolność! - wyznał muzyk.
Frontman zespołu Zakopower wyznał także, że kiedy dowiedział się, że zostanie ojcem, bardzo się ucieszył. - Kiedy Paulina powiedziała, że będziemy mieli dziecko, zapytałem tylko: "Gdzie my je poślemy do szkoły?". Od razu chciałem, żeby wychowało się na Podhalu, przesiąkło górską tradycją, w której jest i prawda i dobro - dodał Sebastian Karpiel-Bułecka.
Zobacz także: Paulina Krupińska zdradza, kto w jej domu pilnuje dyscypliny