Shaun Weiss. Los uśmiechnął się do upadłego aktora? Zwrot akcji jak w hollywoodzkim filmie
Cała Stany Zjednoczone żyją historią Shauna Weissa. Aktora i komika, który stoczył się na dno i jest uzależniony od metamfetaminy. Ale być może ktoś właśnie uratował mu życie.
Shaun Weiss kiedyś był dziecięcą gwiazdą, dziś jest 41-letnim, chorym psychicznie narkomanem, który został niedawno aresztowany. O Weissie zrobiło się znów głośno pod koniec stycznia, kiedy policja przyłapała go, jak próbował ukraść auto z garażu, do którego chwilę wcześniej się włamał. Funkcjonariusze twierdzą, że był pod wpływem metamfetaminy. Zdjęcia z posterunku policji przedstawiają obraz nędzy i rozpaczy. Weiss wygląda na zniszczonego życiem staruszka i trudno uwierzyć, że ma zaledwie 41 lat.
Niedługo potem ruszyła internetowa zbiórka założona przez jego znajomego, który ujawnił, że Weiss zmaga się z chorobą psychiczną. Mężczyzna zbiera na kaucję dla byłego aktora i pokrycie koszów terapii odwykowej.
ZOBACZ TEŻ: Matka wstrzyknęła 5-letniej córce narkotyk
I tu stał się cud. TMZ podało, że klinika uzależnień z Teksasu wyraziła chęć przyjęcia Shauna Weissa na terapię. Zupełnie za darmo. Wszystko zależy tylko od tego, czy aktor wyrazi chęć leczenia.
Jak dowiedział się portal, w tę niezwykłą historię zamieszany jest ojciec Lindsay Lohan, który pociągnął za kilka sznurków. Okazuje się bowiem, że właścicielem kliniki jest jego kolega, który chce pomóc.
Czy sprawa będzie miała happy end? Sprawa nie jest niestety taka prosta. Shaun od dawna zmaga się z uzależnieniem, a jego przyjaciele już dawno chcieli mu pomóc i wysłać na leczenie. Bezskutecznie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Shaun Weiss debiutował jako 10-latek w serialu "Pee-wee's Playhouse". Największą sławę przyniosła mu rola bramkarza Goldberga w trzech filmach z serii "Potężne kaczory" (1992-1996). Dobra passa trwała do końca lat 90. Po serialu "Diabli nadali" (1998-2003) zaczął coraz rzadziej pojawiać się przed kamerą.