Siostra Meghan Markle poleciała do Londynu. Domaga się spotkania z księżną
Samantha Markle próbuje na nowo nawiązać kontakt z przyrodnią siostrą i jest gotowa na rozmowy. To spory zwrot akcji, tym bardziej że wcześniej nie wypowiadała się o niej najlepiej.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Markle jeszcze przed ślubem Meghan i Harry'ego usiłowała zwrócić na siebie uwagę przyszłej księżnej, a przy okazji też mediów. Nie tylko publicznie krytykowała i zarzucała jej, że nie interesuje się rodziną. Co więcej, zarzucała Meghan brak zainteresowania problemami ojca i stwierdziła, że jeśli ten umrze, to będzie wina księżnej. Po całej serii oskarżeń i wyrzutów, teraz zrobi wszystko, by spotkać się z przyrodnią siostrą. W tym celu poleciała już nawet do stolicy Wielkiej Brytanii. - Spędzam wspaniały czas w Londynie. Brytyjczycy są uroczy i pomocni - napisała na Twitterze. Tematem rozmów ma być zdrowie ich ojca, Thomasa Markle.
- Samantha Markle jedzie do Wielkiej Brytanii. Po licznych prywatnych próbach zaaranżowania spotkania z księżną Sussex dotyczącego zdrowia jej ojca, na które pałac Kensington nie odpowiedział – napisał na Twitterze Rob Cooper, reprezentujący Samanthę Markle. - To nie musi być publiczne. Wolelibyśmy utrzymać to w sekrecie. Samantha jedzie do Wielkiej Brytanii w tym tygodniu, czy wam się to podoba, czy nie – dodał PR-owiec.
Szanse na spotkanie są jednak raczej nikłe. Przynajmniej tak twierdzą osoby z otoczenia księżnej Sussex. Po pierwsze, siostry od lat nie miały dobrych relacji. Po drugie, w ostatnim czasie Markle zrobiła naprawdę sporo, żeby zaszkodzić wizerunkowo młodszej siostrze. Medialne skandale, jakie próbowała wywołać z pewnością nie pomogą jej w nawiązaniu kontaktu z księżną. - Samantha ośmiesza się myśląc, że ma szansę na spotkanie z Meghan, czy z kimkolwiek z rodziny królewskiej – wyjawiła osoba z otoczenia księżnej.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.