Trwa ładowanie...

Stan Borys po udarze. Nowe informacje o zdrowiu artysty

- Odważę się powiedzieć, że minął już najgorszy okres, a najtrudniejsza była niemoc - przyznaje Stan Borys. Minęło prawie pół roku, odkąd doznał udaru i trafił do szpitala. Teraz zdradził najświeższe informacje o tym, jak się czuje.

Stan Borys po udarze. Nowe informacje o zdrowiu artystyŹródło: East News
dqog9eg
dqog9eg

Wiadomość o tym, że Stan Borys trafił do szpitala, gruchnęła na początku lutego 2019 roku. Wcześniej skarżył się na bóle głowy, aż w końcu konieczne było wezwanie karetki. W szpitalu okazało się, że muzyk przeszedł udar niedokrwienny mózgu, przez kilka dni walczył o życie. Jak teraz czuje się Borys?

Zobacz: Jak rozpoznać udar? Najważniejsze objawy

Stan przeszedł bardzo długą drogę, jednak o całkowitym powrocie do zdrowia nie można jeszcze mówić. - Niestety, mój głos jeszcze śpi. Na szczęście nie straciłem mowy ani pamięci. Powtarzam wiersze i piosenki. Mam nadzieję i wiarę w to, że dojdę też do głosu śpiewanego. Żyję pozytywnymi myślami. Lekarze jeszcze nie chcą się wypowiadać w tym temacie - przyznaje w rozmowie z "Super Expressem".

W maju pisaliśmy, że muzyk miał problemy ze wzrokiem, kolejna konsekwencja udaru. - Pojawiły się także zaburzenia pola widzenia. Tak się na ogół dzieje po udarze, ale trzeba to dokładnie skontrolować. Tak więc z oddziału kardiologicznego Stan trafi bezpośrednio na okulistykę. Poważnie obawiamy się bowiem o jego wzrok – powiedziała Ania Maleady, partnerka piosenkarza.

dqog9eg

Już wtedy było wiadomo, że muzyk będzie musiał zawiesić karierę na kolejne miesiące. W tej chwili przyznaje, że wciąż jego życie podzielone jest pomiędzy szpitale a ośrodki rehabilitacji. Cieszy się jednak, że może poruszać się o własnych siłach. - To wynik bardzo skomplikowanej rehabilitacji. Robię wszystko, by zapomnieć o tym, kiedy nie mogłem wstać i przez ćwiczenia staram się stanąć do pionu i iść do przodu - dodaje.

77-latek skupiony jest teraz głównie na rehabilitacji. Podkreśla, że największą radość sprawia mu to, gdy może sam wykonywać niektóre ćwiczenia podczas spotkań z terapeutami.

dqog9eg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dqog9eg

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj