Studenci wybrali: Martyniuk zamiast Hey. Juwenalia wkraczają w nową erę?
Juwenalia to kilkudniowe święto studenckiej braci kojarzone przede wszystkim z dobrą zabawą, koncertami i licznymi imprezami towarzyszącymi. Kiedyś na scenie królowały zespoły sceny alternatywnej, mające być potwierdzeniem niebanalnych gustów studentów i ich poszukiwaniem czegoś głębszego, niż popowe kawałki oferowane przez mainstreamowe media. Patrząc na tegoroczne programy koncertów ciężko stwierdzić, czy są one efektem poczucia humoru studentów, czy jednak oznaką diametralnej zmiany gustów.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W zeszłorocznej sondzie, w której to studenci mieli zdecydować kto zagra na organizowanych w Gdyni Delfinaliach, piorunujące zwycięstwo zanotował Zenek Martyniuk z zespołem Akcent, w dalekim tyle zostawiając kultowe zespoły takie jak np. Hey. Czy to jeszcze żarty z disco polowych wokalistów, czy może pokoleniowa zmiana, w której kiczowate teksty i proste melodie oddziałują bardziej na młode umysły, niż złożone i zmuszające do refleksji słowa Kasi Nosowskiej?
Według Pawła Cioska, jednego z organizatorów gdyńskich Delfinaliów, głosy o braku disco polo w juwenaliowym programie pojawiały się już wcześniej, dlatego też całkiem naturalne wydawało się podanie zespołu Akcent jako jednego z kandydatów do występu w Gdyni. Organizatorzy nie chcieli ani z nikogo żartować, ani sugerować wyboru, tylko wyłonić zespoły, które odpowiadałyby oczekiwaniom studentów.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Wyniki sondy jasno wskazywały preferencje żaków i tym samym otworzyły ścieżkę do zorganizowania całego dnia pod szyldem "disco polo". Czy zatem alternatywny charakter studenckiej kultury odchodzi powoli do lamusa i obserwujemy jej postępującą "discopolizację", co w domyśle oznacza także obniżenie standardów młodego pokolenia? Jak tłumaczy Ciosek w rozmowie z WP, popularność zespołu Akcent wynika raczej z niechęci do oglądania co roku tych samych zespołów
- Muzyka disco polo przechodzi obecnie pewien renesans na terenie całego kraju. Wyniki sondy i jej poprzednie edycje pokazują, że społeczność studentów, która nie miała wcześniej dnia disco polo, była nim zainteresowana, bo była już zmęczona zespołami pojawiającymi się na juwenaliach każdego roku.
Nasz rozmówca zdradził także, że w przyszłym roku Zenona na Delfinaliach nie zobaczymy. Nie wynika to jednak z niezadowolenia studentów jego występem, a jedynie z zasady przyjętej przez organizatorów, by nie zapraszać dwa lata z rzędu tych samym gwiazd. Nie wykluczone jednak, że pojawią się inne akcenty disco polo, ale o tym ponownie zdecydują wyniki sondy.
Trudno przewidzieć w jakim kierunku zmierza kultura studencka. Być może w kolejnych latach obserwować będziemy mogli powrót do ambitniejszego repertuaru, a być może disco polo jeszcze przez długie lata cieszyć się będzie niesłabnącą popularnością wśród "przyszłych elit".
Zobacz także: Elżbieta Zapendowska ostro o lansowaniu muzyki disco polo
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.