Sylwia Bomba zabiera głos po tragicznej śmierci syna Sylwii Peretti
W jednej ze swoich relacji na Instagramie Sylwia Bomba została zapytana o sprawę śmierci syna Sylwii Peretti. Influencerka postanowiła wypowiedzieć się na temat całego zdarzenia.
W miniony weekend w Krakowie doszło do tragicznego wypadku samochodowego, w wyniku którego zginęły cztery osoby. Jedną z ofiar był 24-letni syn Sylwii Peretti, który kierował autem. Gwiazda "Królowych życia" do tej pory nie zabrała głosu w sprawie, jednak jedna z jej antenowych koleżanek - Sylwia Bomba - postanowiła skomentować całą sprawę i wesprzeć celebrytkę.
"Nie wyobrażam sobie na świecie większej tragedii niż śmierć swojego własnego dziecka."
Podczas trwającego segmentu Q&A na profilu Sylwii Bomby na Instagramie, celebrytka dostała pytanie na temat tragicznego zajścia w Krakowie.
- Nie mam pojęcia, jakiej ludzie oczekują ode mnie odpowiedzi. Słuchajcie, nie wyobrażam sobie na świecie większej tragedii niż śmierć swojego własnego dziecka. Nie mam nawet słów, którymi mogłabym wyrazić współczucie dla Sylwii. Nie wyobrażam sobie, jaką ona teraz przechodzi tragedię - mówiła Bomba.
Prośba gwiazdy do internautów
Dalej celebrytka poprosiła internautów o uszanowanie żałoby koleżanki i zaprzestanie hejtowania Peretti.
- Moja jedyna prośba jest taka: Dajcie spokój tej rodzinie, dajcie im po prostu przetrwać. Nie ma znaczenia, jaka była przyczyna śmierci, nie ma znaczenia, czyja to była wina. Jest to ogromna tragedia - tym samym kończąc swoją wypowiedź.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.