Sylwia Wysocka nadal jest w fatalnym stanie. Czuje się załamana
Aktorka Sylwia Wysocka znana z serialu "Barwy szczęścia" na początku maja została dotkliwie pobita. Skutkiem tego jest m.in. złamany kręgosłup, ręka, liczne krwiaki. Gwiazda z trudem się porusza. Powrót do zdrowia zajmie jej więcej czasu niż początkowo zakładano.
Sylwia Wysocka nadal jest w fatalnym stanie. Czuje się załamana
Aktorka Sylwia Wysocka znana z serialu "Barwy szczęścia" na początku maja została dotkliwie pobita. Skutkiem tego są liczne obrażenia, m.in. złamany kręgosłup, ręka, krwiaki. Gwiazda z trudem się porusza. Powrót do zdrowia zajmie jej więcej czasu, niż początkowo zakładano.
Aktorka nie ukrywa, że odbija się to również na jej stanie ducha. Właśnie miała rozpocząć pracę na planie nowej produkcji. Z ekscytacją czekała na większą rolę. Wygląda na to, że niestety ekipa będzie musiała zastąpić ją kimś innym.
Tragiczny upadek
58-letnia aktorka po latach toksycznego związku postanowiła się rozstać ze swoim partnerem. Decyzja już zapadła, ale para dalej mieszkała razem. Wtedy doszło do prawdziwego dramatu. Podczas majówki Sylwia Wysocka spadła ze schodów. Jak twierdzi, została popchnięta przez byłego partnera. Ten zarzeka się, że to aktorka była agresywna i go atakowała. W ich domu już wcześniej dochodziło do interwencji policji.
Nowe informacje o stanie zdrowia aktorki
Obecnie Sylwia Wysocka przechodzi okres rekonwalescencji. Po opuszczeniu szpitala porusza się o kulach, a kręgosłup stabilizowany jest przez gorset ortopedyczny. Aktorka mogła już zdjąć but pneumatyczny, ale nadal na prawej stopie musi nosić ortezę. Powrót do zdrowia zajmie jej więcej czasu niż się spodziewała.
- Stan zdrowia nie poprawia się w takim tempie, jakim bym chciała. Lekarze mówią, że nieprędko wrócę do pracy i uprawiania ukochanych sportów. Złamania bardzo wolno się zrastają - wyznała w rozmowie z "Super Expressem".
Trzymamy kciuki, aby sytuacja Sylwii Wysockiej wkrótce się poprawiła!