Syn Bobby’ego Browna nie żyje. Wokalista stracił drugie dziecko
Bobby Brown, popularny wokalista r’n’b i były mąż Whitney Houston, po raz kolejny przeżywa rodzinną tragedię. Jego syn, Bobby Brown Jr., został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Los Angeles.
TMZ donosi, że najmłodszy syn Bobby’ego Browna i Kim Ward, Bobby Brown Jr., zmarł w wieku 28 lat. Mężczyzna został znaleziony martwy w swoim domu w Los Angeles. Na ten moment nie podano oficjalnej przyczyny zgonu. Policja wyklucza jednak udział osób trzecich.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Bobby Brown Jr. urodził się w 1992 roku i był jednym z siedmiorga dzieci byłego męża Whitney Houston. Jego ojciec, wokalista i tancerz Bobby Brown był mężem piosenkarki w latach 1992-2007. W 2015 r. zmarła z kolei ich córka, Bobbi Kristina Brown. Dziewczynę znaleziono nieprzytomną w wannie. Twarz kobiety przez dłuższy czas znajdowała się pod wodą, co spowodowało nieodwracalne uszkodzenie mózgu i zapalenie płuc. Jak wykazała sekcja zwłok, w organizmie Bobbi wykryto marihuanę, alkohol, morfinę, substancje pochodne kokainy oraz środki usypiające. Zmarła w lipcu 2015 roku w hospicjum.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje córka Whitney Houston
To niestety nie koniec tragicznych informacji. Na początku bieżącego roku w wieku 30 lat zmarł były chłopak Bobbi Kristiny Brown, Nick Gordon. Przyczyną śmierci było przedawkowanie narkotyków. Informację w rozmowie z "People" potwierdził jego brat: "Jesteśmy zdewastowani śmiercią mojego pięknego brata. Pozostawił pustkę w sercach rodziny i przyjaciół. Walka, którą przeszedł, nie była łatwa".