Jej występ w Opolu również stał się powodem do wyzwisk
Artystka niedawno wystąpiła na koncercie TVP "Jak przeżyć wszystko jeszcze raz - the best of Krzysztof Krawczyk", gdzie odśpiewała dwa utwory zmarłego muzyka w nowej aranżacji. Niestety tuż po powrocie z Opola Paulla dowiedziała się o nowych problemach syna. Jego koledzy z klasy obraźliwie określili gwiazdę.
- Zaraz po Opolu, kiedy skończył się koncert dla Krawczyka, zadzwoniła niania, która odebrała Adasia ze szkoły i powiedziała, że pękł, tego dnia pękł, okazało się, że ta sytuacja już trwa. Zaraz dwa tygodnie od powrotu, tak jak dzieci już chodzą, no i tego dnia spotkała Adasia taka największa przykrość, bo został opluty, dzieci na niego pluły. Okazało się, że tam wsypywały mu ziemię do kanapek i prosiły, żeby jadł i został zwyzywany właśnie. Jak przyjechaliśmy do domu, to zapytał mnie, co to znaczy prostytutka. Ja się zapytałam, dlaczego on mnie o to pyta, a on powiedział: "bo dzieci w szkole nazywają ciebie prostytutką z telewizji" - wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.