Syn Roberta Janowskiego nie zaprosi ojca na ślub? Makary Janowski komentuje

Niedawno media obiegła informacja o zaręczynach syna Roberta Janowskiego. Makary oświadczył się Martynie Poros w rocznicę ich związku. Para utrzymuje, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Poros i Janowski nie komentują swoich zaręczyn. Informacją o tym, że Makary drugi raz stanie na ślubnym kobiercu podzieliła się jego mama – Katarzyna Kalicińska, czyli pierwsza żona Roberta Janowskiego.

Stosunki między byłymi małżonkami są napięte od momentu publikacji książki Kalicińskiej o tytule "A miało być tak pięknie". Fabuła publikacji oparta jest na jej osobistych doświadczeniach. Główna bohaterka jest w związku z kontrolującym ją artystą ze skłonnościami do megalomanii. Kalicińska opisuje narodziny syna, zdrady, rozstanie i długą drogę do unieważnienia ślubu.

Książka odniosła ogromny sukces, mówili o niej niemal wszyscy – to tylko pogorszyło stosunki między rodzicami Makarego Janowskiego. Media zastanawiały się, czy będą oni w stanie, dla dobra syna zakopać topór wojenny i stanąć ramię w ramię na jego ślubie. Makary uciął te spekulacje w rozmowie z "Super Expressem".

"Na ślub zamierzamy zaprosić moją mamę i mojego tatę. Nie widzę powodu, by było inaczej. To moi rodzice, kocham ich i nie wyobrażam sobie, by zabrakło któregoś z nich w tak ważnym dla mnie i dla Mani dniu. Mój tata to dobry i wrażliwy człowiek, nigdy go nie skreśliłem" – komentuje Makary Janowski.