Tak mogą wyglądać dzieci Meghan i Harry'ego. Tabloid zabawił się w wizualizacje

W sieci gruchnęła informacja o tym, że księżna Meghan jest w ciąży. Mija 6 miesiąc, od kiedy stanęła na ślubnym kobiercu, więc długo nie czekała razem z Harrym na powiększenie rodziny. Informację o ciąży podał Pałac Kensington w poniedziałek, 15 października. Para przebywa akurat w Australii, gdzie czeka ich wiele obowiązkowych wizyt i spotkań. A wszystkie oczy zwrócone będą pewnie na brzuch Meghan.

Szybko pojawiły się więc doniesienia o tym, jak na ciążę zareagowała matka księżnej - Doria Ragland, jaka była reakcja królowej (obie panie nie posiadają się ze szczęścia). Bukmacherzy obstawiają już, jakie imię wybierze para książęca, a styliści zwracają uwagę na ciążowe kreacje Meghan z ostatnich kilku dni. Szał trwa w najlepsze. Więc nikogo pewnie nie zdziwi, że brytyjski "Daily Mail" pokusił się już o publikację wizualizacji tego, jak mogą wyglądać dzieci Meghan i Harry'ego.

Za grafiki odpowiedzialny jest Joe Mullins z Waszyngtonu. Mężczyzna pracował jako grafik komputerowy, teraz współpracuje z policją i przygotowuje wizualizacje zaginionych dzieci. Dzięki jego pracy policjanci mogą mniej więcej dowiedzieć się, jak zaginony maluch wygląda po latach. Jak przyznaje Mullins, jego wizualizacje przygotowywane są profesjonalnie, w oparciu o naukę. Wykorzystuje nie tylko zdjęcia rodziców, ale też wybiera dominujące cechy wyglądu, szczegóły cery itd.

Dla Mullinsa to nie pierwsza taka grafika. Wcześniej pokazywał w sieci, jak może wyglądać pierwsze dziecko Kate i Williama. - Przez lata "zajmowałem się" wieloma celebrytami. Pokazałem dzieci Jennifer Anniston i Brada Pitta, gdy byli jeszcze razem. Były dzieci Angeliny Jolie. Były i Toma Cruise'a i Katie Holmes. Stworzyłem grafikę chłopca, ale koniec końców przypominał Suri, dziewczynkę, która im się ostatecznie urodziła - mówi w rozmowie z "Daily Mail".

Na to, jak naprawdę będzie wyglądało pierwsze dziecko Meghan i Harry'ego, trzeba poczekać do wiosny.