Trwa ładowanie...

Tomasz Kammel przyznał się do wpadki. Niektórzy mogą czuć się urażeni

Tomasz Kammel pracuje w TVP od 25 lat i w tym czasie nie raz zdarzały mu się różne wpadki i potknięcia. Do kolejnej pomyłki doszło w trakcie wyjazdu do Dubaju. Kammel obrócił całą sytuację w żart, ale nie ma wątpliwości, że jego słowa mogły urazić Polaków azjatyckiego pochodzenia.

Tomasz Kammel opisał nietypowe spotkanie z fanem w DubajuTomasz Kammel opisał nietypowe spotkanie z fanem w DubajuŹródło: AKPA
d4momul
d4momul

Kammel jako prezenter "Pytania na śniadanie" ma na swoim koncie mnóstwo niefortunnych zachowań i zwyczajnych gaf. Niedawno udowodnił widzom, że nie potrafi wykonać prostego działania matematycznego na kalkulatorze. Później wkładał Izabelli Krzan głowę pod ubranie. Do kolejnej sytuacji doszło w Dubaju.

Całe zdarzenie na targu korzennym, gdzie Kammel chciał zrobić selfie, prezenter opisał na Instagramie. "Wdzięczę się do obiektywu, gdy nagle za sobą słyszę gromadkę polskich głosów. Lekko zmieszany już się mniej wdzięczę" – pisał Kammel, który odwrócił się, by zlokalizować źródło znajomo brzmiących głosów.

"Zerkam z ukosa, sami Azjaci" – dodał prezenter, który po chwili zauważył chłopca wpatrzonego w niego "oczami wielkości klasycznej patelni Tefala".

Rolnicy znajdują żony. Hit TVP naprawdę działa

"Okazuje się, że Azjaci to Polacy, a mój nowy kumpel to wielki fan 'Voice Kids'. I wszystko to na targu w Dubaju" – skwitował Kammel, który założył, że osoba o innym kolorze skóry nie może być Polakiem czy mówić po polsku.

d4momul

Z pewnością w jego zachowaniu nie było złych intencji, tym niemniej takie opisy mogą być rażące dla Polaków o azjatyckich korzeniach. Osoba publiczna, taka jak on, szczególnie powinna uważać na to, co wypisuje w mediach społecznościowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4momul
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4momul

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj