Tomasz Kot porzucił Polskę. Robi karierę za granicą
Tomasz Kot po sukcesie filmu "Zimna wojna" wykorzystał swoje pięć minut. Teraz gra w międzynarodowych produkcjach.
"Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego z 2018 r. okazała się ogromnym sukcesem. Film zdobył rozgłos w świecie i nominację do Oscara. Choć nagrody Akademii nie dostał, bo zwyciężyła wtedy "Roma" Alfonso Cuaróna, wielu zagranicznych twórców zdążyło się zachwycić rolami Joanny Kulig i Tomasza Kota. Na propozycje ról w światowych produkcjach aktorzy nie musieli długo czekać.
Kulig zagrała m.in. w serialu "The Eddy" Netfliksa. Ale później skupiła się na rodzinie.
Za to Kot zdążył już zagrać w serialu BBC "Świat w ogniu: Początki", w thrillerze "Wróg doskonały" oraz w thrillerze sci-fi "Warning", który jeszcze nie miał premiery. Jednak jego największy projekt to rola Nikoli Tesli w nadchodzącym filmie biograficznym o wynalazcy. Film reżyseruje Anand Tucker, producent m.in. "Dziewczyny z perłą".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Ten film z pewnością trafi do szerokiej dystrybucji międzynarodowej. A, kto wie, może i przyniesie Tomaszowi Kotowi kolejne prestiżowe nagrody.