Tomasz Sekielski miesiąc po operacji. Lekarz zabrał głos
Tomasz Sekielski od lat żył z nadwagą i odwlekał decyzję o operacji zmniejszenia żołądka. W końcu jednak uległ namowom i poszedł do szpitala. W "Dzień Dobry TVN" pojawił się jego lekarz, który opowiedział o aktualnej sytuacji pacjenta.
- Mija miesiąc od operacji. Czuje się bardzo dobrze. Zredukował kilkanaście kilogramów masy ciała. W przyszłym tygodniu przyjedzie do mnie na badania kontrolne – mówił lekarz Tomasza Sekielskiego w "Dzień Dobry TVN". Twórca głośnego dokumentu "Tylko nie mów nikomu" musi się teraz oszczędzać, ale ma w planach aż trzy nowe filmy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Maciej Sekielski, brat Tomasza, mówił niedawno w rozmowie z WP, że dziennikarz dochodzi do siebie w domu i jest w dobrej formie. Ze szpitala wyszedł trzy dni po zabiegu.
- Tomek nie radził sobie z wagą. Zainspirowała go Henryka Krzywonos. Dzięki niej zrozumiał, że odwlekanie tej decyzji może się skończyć tragicznie. On stracił większość żołądka i nie jest teraz w stanie przyjąć dużej ilości pokarmu. Mniej je i chudnie – mówił Maciej Sekielski. Potwierdził również, że Tomasz trafił do tego samego lekarza w Olsztynie, który wcześniej pomógł Henryce Krzywonos i Andrzejowi Grabowskiemu.
Obejrzyj: "Tylko nie mów nikomu": ofiary rozklejały się na planie. Wszystko poprzedzały godziny rozmów
Bracia Sekielscy pracują aktualnie nad trzema ujawnionymi filmami. "Zabawa w chowanego" to druga część "Tylko nie mów nikomu". Będzie także film o aferze SKOK-ów, a trzeci projekt dotyczy ewentualnej roli Jana Pawła II w ukrywaniu pedofilii.
- Ja wiem, że w Polsce Jan Paweł II to świętość bardziej święta od samego Jezusa. Wychodzę jednak z założenia, że nie ma świętości. Filmy można robić o wszystkim, co dokumentalistę interesuje. To, że ludzie mają problem, żeby mówić o ciemnych kartach pontyfikatu Jana Pawła II – przyjmuję do wiadomości. Robimy dalej swoje – mówił Maciej Sekielski w rozmowie z WP.