Tomasz Stockinger trafił do szpitala. Dorota Kamińska: Chciałabym, aby wyzdrowiał
Od kilku dni media donoszą, że Tomasz Stockinger znika z "Klanu" z powodu zdrowia. Aktor walczy z powikłaniami po przewlekłym zapaleniu płuc. Wszystko to wymaga odsunięcia pracy na dalszy plan. Jego nieobecność daje się we znaki serialowej małżonce.
Jak dowiedział się "Super Express”, aktor walczy z powikłaniami po przewlekłym zapaleniu płuc. Znajomy aktora potwierdził, że Tomasz jest w szpitalu w nie najlepszym stanie. Koledzy z "Klanu" bardzo ubolewają nad faktem, że Tomasza zabraknie w najbliższym czasie na filmowym planie. Martwią się o niego i życzą powrotu do zdrowia.
- Choroba Tomka wszystkich nas zaskoczyła. On nigdy nie narzekał na zdrowie. Wręcz przeciwnie, chwalił się świetną kondycją i dobrym samopoczuciem. Jest człowiekiem wysportowanym, dużo gra w tenisa, stosuje dietę. Nic nie wskazywało, że coś jest nie tak - powiedziała w rozmowie z "Faktem" Dorota Kamińska, która w serialu "Klan" gra jego żonę, Jadwigę.
Zobacz wideo:
- Bardzo mi go brakuje. Między nami jest nić porozumienia i sympatia. Granie z nim to prawdziwa przyjemność. Teraz na planie "Klanu” bez niego jest smutno. Chciałabym, żeby jak najszybciej wyzdrowiał - wyznała aktorka.
Jak się okazuje nieobecność jednej z głównych postaci w serialu nie jest bez znaczenia dla reszty ekipy filmowej. Dorota Kamińska większość scen dzieliła z Tomaszem Stockingerem. A skoro jego zabraknie, to i jej rola może ulec pomniejszeniu.
- Jego nieobecność w serialu pewnie wpłynie na mój wątek i będzie mnie mniej niedługo na ekranie. Mam głównie sceny z Tomkiem - dodała w rozmowie z "Faktem".
Gwiazda dodaje jednak, że to sprawa drugorzędna. To, co liczy się najbardziej to powrót do zdrowia kolegi z planu.
- Najważniejsze jest zdrowie Tomka, by doszedł do siebie i do nas wrócił. Nic innego się nie liczy - zapewniła Dorota Kamińska.
Sam aktor nie chciał skomentować tych doniesień. Zamiast odpowiadać na pytania dziennikarzy "Faktu" prosił o spokój i uszanowanie jego prywatności w tym trudnym okresie. Stres przecież nie pomaga w rekonwalescencji. Zwłaszcza przy problemach z sercem.